Zbliżające się Boże Narodzenie rozbudza nadzieje na biały krajobraz, ale prognozy wskazują, że śnieżne święta w Belgii to wciąż rzadkość. Mimo to wiele osób marzy o śniegu, który dodałby uroku świątecznemu okresowi.
Białe święta – wyjątkowe, ale rzadkie zjawisko
Jak przypomina Pascal Mormal, meteorolog z Królewskiego Instytutu Meteorologicznego (IRM), w ciągu ostatnich 60 lat Belgia doświadczyła prawdziwie białych świąt tylko dwa razy: w 1964 i 2010 roku. „W 1986 roku w Uccle leżał ledwie centymetr śniegu, a w 2009 roku 3-centymetrowa pokrywa śnieżna stopniała jeszcze przed południem 25 grudnia” – wspomina z uśmiechem.
Większe szanse na śnieg występują w wyżej położonych regionach, takich jak Hautes Fagnes, gdzie białe Boże Narodzenie zdarza się średnio raz na trzy lata. Także w tym roku to właśnie tam występuje największe prawdopodobieństwo opadów śniegu. „Na tę chwilę prognozy wskazują, że istnieje 50-30% szans na śnieg w regionach górskich i około 10% w centrum kraju” – tłumaczy Mormal.
Gdzie śnieg jest pewny?
Ci, którzy marzą o solidnej warstwie śniegu, mogą być spokojni, jeśli planują wyjazd w Alpy lub inne francuskie masywy górskie. „Ostatnie opady śniegu w Alpach były wyjątkowo obfite, a sezon zapowiada się świetnie. Nawet w Pirenejach w jeden weekend spadło więcej śniegu niż przez całą poprzednią zimę” – zauważa meteorolog.
Najbliższe dni w Belgii – chłodne, ale bez większych niespodzianek
W najbliższym czasie Belgia będzie doświadczać stosunkowo chłodnej pogody. „Temperatury maksymalne wyniosą około 5 stopni Celsjusza, co oznacza, że będziemy lekko poniżej średnich sezonowych” – przewiduje Mormal.
W nocy z czwartku na piątek należy spodziewać się przymrozków, które będą powszechne w całym kraju. Weekend przyniesie powrót frontu chłodnego, który przyniesie deszcz, a początek przyszłego tygodnia zapowiada się cieplejszy, z większą ilością opadów wywołanych napływem wilgotnego powietrza znad oceanu.
Rok 2024: Ciepły, ale rekordowo deszczowy
Chociaż końcówka roku zapowiada się chłodniejsza, to 2024 rok zostanie zapisany jako jeden z najcieplejszych w historii pomiarów w Belgii – czwarty lub piąty najcieplejszy rok. „To ciekawe, bo wiele osób miało wrażenie, że wiosna i lato były chłodne. Wynikało to z dużej ilości opadów” – wyjaśnia Pascal Mormal.
Pod względem opadów 2024 bije wszelkie rekordy. „Ten rok jest naprawdę wyjątkowy – nie tylko ustanowiliśmy nowy rekord, ale różnica w porównaniu do poprzednich lat wynosi niemal 100 mm, podczas gdy wcześniejsze rekordy różniły się zaledwie o kilka milimetrów” – podkreśla meteorolog.
Choć szanse na białe święta w Belgii pozostają niewielkie, to tegoroczna pogoda już zdążyła przejść do historii jako niezwykła.