Niemieckie służby bezpieczeństwa zatrzymały mężczyznę podejrzanego o przygotowywanie zamachów terrorystycznych wymierzonych w czołowe postacie niemieckiej sceny politycznej. Wśród potencjalnych celów znaleźli się byli kanclerze Niemiec – Olaf Scholz i Angela Merkel. Sprawa unaocznia rosnące zagrożenie ze strony środowisk ekstremistycznych kwestionujących legalność niemieckiego państwa.
Zatrzymanie w Dortmundzie
We wtorek 11 listopada 2025 r. federalna prokuratura Niemiec poinformowała o aresztowaniu obywatela niemiecko-polskiego, zidentyfikowanego jako Martin S. Mężczyzna został zatrzymany dzień wcześniej w Dortmundzie, na zachodzie kraju. Po zatrzymaniu przewieziono go do sądu, który ma zadecydować o zastosowaniu tymczasowego aresztu.
Według ustaleń śledczych Martin S. miał powiązania ze środowiskiem tzw. Reichsbürger, czyli „obywateli Rzeszy” – ruchu konspiracyjnego o skrajnie prawicowym charakterze, którego członkowie nie uznają legitymacji Republiki Federalnej Niemiec ani obowiązującego porządku konstytucyjnego. W przeszłości członkowie tej formacji byli już oskarżani o udział w spiskach mających na celu dokonanie zamachów politycznych czy nawet próbę przewrotu.
Cele i metody działania
Źródło zbliżone do dochodzenia, cytowane przez agencję AFP, wskazuje, że choć Martin S. utrzymywał kontakty ze środowiskiem Reichsbürger, działał prawdopodobnie samodzielnie. Według prokuratury głównymi celami jego planowanych ataków mieli być Olaf Scholz, kanclerz w latach 2021–2025, oraz jego poprzedniczka Angela Merkel, która kierowała rządem od 2005 do 2021 roku.
Od czerwca 2025 r. podejrzany miał wykorzystywać darknet – ukrytą część internetu niedostępną dla zwykłych wyszukiwarek – do nawoływania do przemocy wobec polityków, urzędników i osób publicznych. Publikował listy potencjalnych celów, wydawał tzw. „wyroki śmierci” i rozpowszechniał instrukcje dotyczące konstruowania materiałów wybuchowych.
Martin S. miał również zabiegać o wsparcie finansowe w kryptowalutach, które chciał przeznaczyć na „nagrody” za zabójstwa. Prokuratura nie ujawniła jednak, czy podejrzany posiadał broń lub materiały umożliwiające realizację swoich planów.
Kontekst zagrożenia ekstremizmem
Aresztowanie Martina S. wpisuje się w szerszy problem nasilającego się ekstremizmu w Niemczech. Ruch Reichsbürger od lat znajduje się pod obserwacją służb bezpieczeństwa, a jego członkowie byli wielokrotnie oskarżani o działania wymierzone w demokratyczny porządek państwowy.
Sprawa przywołuje też pamięć o tragedii z grudnia 2024 r., gdy w Magdeburgu doszło do zamachu na jarmark bożonarodzeniowy. To wydarzenie wciąż pozostaje głęboko zakorzenione w świadomości społecznej i przypomina o realnym zagrożeniu ze strony radykalnych środowisk. Obecnie trwa proces sądowy w tej sprawie.
Władze Niemiec podkreślają konieczność zachowania czujności wobec wszelkich form ekstremizmu – zarówno zorganizowanych grup, jak i tzw. „samotnych wilków”. Aresztowanie Martina S. pokazuje, że służby bezpieczeństwa skutecznie monitorują również ukryte obszary internetu, w których radykałowie próbują planować i koordynować swoje działania.