Na belgijskich kolejach czeka nas kolejna fala utrudnień. Już dzisiaj, od godziny 22:00, rozpocznie się 24-godzinny strajk pracowników kolei. Według informacji opublikowanych przez przewoźnika, w ruchu pozostanie około 60% pociągów dalekobieżnych (IC). Podobna sytuacja dotyczy pociągów lokalnych – kursować będą trzy na pięć składów linii L i S. Największe problemy odczują pasażerowie w godzinach szczytu, gdyż uruchomiona zostanie jedynie niewielka część pociągów szczytowych kategorii P.
Alternatywny rozkład jazdy został opracowany na podstawie deklaracji pracowników, którzy wyrazili chęć świadczenia pracy podczas protestu. Pasażerowie będą mogli sprawdzić dostępne połączenia od poniedziałku za pośrednictwem internetowego planera podróży SNCB.
Mimo utrudnień, belgijski przewoźnik zapewnia, że będzie kontynuował świadczenie usług asysty dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej przez cały czas trwania strajku, dostosowując je do zmienionego rozkładu jazdy.
Za akcją protestacyjną stoją wspólnie belgijskie organizacje związkowe: CGSP Cheminots, CSC-Transcom, SLFP, Sic oraz Sact. Związkowcy wyrażają swój sprzeciw wobec wybranych rozwiązań zawartych w umowie federalnej koalicji rządzącej.
To nie koniec planowanych protestów – kolejna akcja strajkowa przewidziana jest na wtorek 29 kwietnia. Mieszkańcy Belgii powinni więc przygotować się na dalsze komplikacje w transporcie kolejowym w nadchodzących dniach i tygodniach.