Napięcie na belgijskiej kolei narasta. Niezależna organizacja związkowa Metisp-Protect przerwała milczenie po tym, jak HR Rail, oficjalny pracodawca pracowników kolei, odrzucił zgłoszenie planowanego strajku, który miał trwać od 27 kwietnia do 4 maja.
W piątkowy wieczór Metisp-Protect wydał ostre oświadczenie, w którym oskarżył HR Rail o celowe próby uciszenia niezależnego związku zawodowego. „Nie ulegniemy żadnym naciskom ani zastraszaniu” — zapewnili przedstawiciele organizacji w oficjalnym komunikacie.
Wcześniej tego samego dnia Metisp-Protect ogłosił plany przeprowadzenia strajku kolejarzy w terminie od niedzieli 27 kwietnia od godziny 22:00 do niedzieli 4 maja do tej samej godziny. Zgodnie z procedurami, związek złożył wymagane zawiadomienie, które jednak zostało odrzucone przez HR Rail. Pracodawca uzasadnił swoją decyzję tym, że zgłoszenie „nie spełnia wszystkich warunków określonych w przepisach dotyczących przerw w świadczeniu pracy”.
„Zawiadomienie zostało złożone zbyt późno, ale to nie wszystko. Zapowiadana akcja strajkowa w sposób nieproporcjonalny narusza wolności i prawa pasażerów korzystających codziennie z kolei, by dojechać do pracy, na uczelnie, do placówek medycznych, uczestniczyć w życiu kulturalnym, społecznym i gospodarczym czy odwiedzać bliskich” — wskazał HR Rail w swoim uzasadnieniu.
Ponadto pracodawca kolejarzy wyraził ubolewanie, że związek zawodowy zdecydował się działać na własną rękę, zamiast dołączyć do wspólnego frontu związkowego, który zaplanował już strajki na wtorki 22 i 29 kwietnia, po wcześniejszych akcjach protestacyjnych z 8 i 15 kwietnia. HR Rail krytykuje fakt, że Metisp-Protect ogłasza „dodatkową akcję o nadmiernie długim czasie trwania” w momencie, gdy „trwają jeszcze konsultacje z właściwymi ministrami”.
Metisp-Protect ostro odpowiada na te zarzuty, twierdząc, że HR Rail de facto kwestionuje niezależność ich związku, żądając podporządkowania się działaniom innych organizacji kolejowych.
„Próbując sabotować nasze działania już na etapie przygotowań, HR Rail usiłuje uciszyć związek postrzegany jako niewygodny, ani razu nie odnosząc się do istoty postulatów zgłaszanych przez pracowników kolei” — argumentuje organizacja w swoim oświadczeniu.
Związek zapowiedział, że „podejmie wszelkie niezbędne kroki, zarówno związkowe, jak i prawne”, by bronić swoich praw.
Warto zauważyć, że nie jest to pierwszy konflikt między HR Rail a Metisp-Protect. W lutym bieżącego roku pracodawca również odrzucił zawiadomienie o strajku tego niewielkiego związku zawodowego, które obejmowało aż 29 dni protestu. W odpowiedzi Metisp-Protect wystąpił z nowym zawiadomieniem na okres od 23 do 30 marca, które zostało wówczas zaakceptowane.