Po wieloletnich negocjacjach i sporach prawnych organizacja konsumencka Testachats oraz koncern Volkswagen AG osiągnęły historyczne porozumienie dotyczące zadośćuczynienia dla belgijskich nabywców pojazdów z zaniżonymi wskaźnikami emisji spalin. Umowa stanowi przełomowy moment w ochronie praw konsumentów w kontekście jednego z największych skandali motoryzacyjnych ostatnich dekad.
Organizacja Testachats przekazała we wtorek informację o finalnym porozumieniu z Volkswagen AG w sprawie mechanizmu wypłat odszkodowań dla belgijskich poszkodowanych w aferze „Dieselgate”. Ugoda jest bezpośrednią konsekwencją dwóch wyroków wydanych 27 lipca 2023 roku przez sąd pierwszej instancji w Brukseli. Istotnym elementem osiągniętego kompromisu jest rezygnacja stron z procedury apelacyjnej, co efektywnie zamyka postępowanie sądowe zapoczątkowane siedem lat wcześniej, w 2016 roku.
Proces negocjacyjny, określany przez uczestników jako „długotrwały i złożony”, doprowadził do sytuacji, w której zarówno producent samochodów, jak i organizacja broniąca interesów konsumentów zdecydowały o akceptacji wyroków sądowych bez dalszych odwołań. Zgodnie z oświadczeniem Testachats, strony „wypracowały konsensus w kwestii uznania orzeczeń sądowych oraz ustaliły praktyczny mechanizm rekompensaty dla poszkodowanych”. Uprawnieni konsumenci otrzymają możliwość zgłaszania roszczeń za pośrednictwem dedykowanej platformy elektronicznej udostępnionej na oficjalnej stronie internetowej organizacji.
„Rozmowy między stronami były czasochłonne, ale wynikało to ze złożoności problematyki. Wyrażamy satysfakcję z możliwości ogłoszenia definitywnego zakończenia tego precedensowego postępowania” – skomentowała Julie Frère, oficjalna rzeczniczka Testachats.
Systemowe manipulacje parametrami emisji
Zgodnie z danymi opublikowanymi we wtorek przez renomowane dzienniki „Het Laatste Nieuws” oraz „L’Echo”, potencjalna grupa beneficjentów odszkodowań obejmuje blisko 320 tysięcy belgijskich konsumentów, którzy nabyli pojazdy wyposażone w kwestionowane oprogramowanie manipulujące odczytami emisji spalin.
Chronologia afery sięga 2015 roku, kiedy koncern Volkswagen AG oficjalnie potwierdził istnienie znaczących dysproporcji między parametrami emisji rejestrowanymi podczas standardowych testów laboratoryjnych a rzeczywistymi wartościami mierzonymi w warunkach normalnej eksploatacji drogowej pojazdów wyposażonych w silniki wysokoprężne typu EA 189. Producent przyznał wówczas, że kontrowersyjne jednostki napędowe zainstalowano w milionach samochodów sprzedawanych globalnie. Konsekwencją tych ujawnień było wszczęcie licznych postępowań sądowych i regulacyjnych w wielu jurysdykcjach międzynarodowych.
W kwestii wysokości rekompensat, sąd pierwszej instancji w Brukseli ustalił jednoznaczną formułę odszkodowawczą. Konsumenci, którzy zakupili samochody z zakwestionowanym oprogramowaniem, uzyskają prawo do zadośćuczynienia w wysokości 5% początkowej ceny nabycia pojazdu lub alternatywnie 5% różnicy między ceną zakupu a wartością późniejszej odsprzedaży, jeżeli pojazd zmienił już właściciela. Rozstrzygnięcie to znajduje zastosowanie względem szerokiego spektrum marek koncernu: Volkswagen, Skoda, Seat oraz Audi, o ile wyposażono je w kontrowersyjne silniki EA 189.
Zawarte porozumienie ustanawia istotny precedens w sferze odpowiedzialności korporacyjnej oraz efektywnej ochrony zbiorowych interesów konsumentów na belgijskim rynku motoryzacyjnym. Przypadek ten ilustruje również skuteczność skoordynowanych działań prawnych w uzyskiwaniu sprawiedliwego zadośćuczynienia dla poszkodowanych w sprawach o znaczącej doniosłości społecznej i gospodarczej.