Walońskie przedsiębiorstwo Bstor rozpoczęło realizację swojego trzeciego projektu parku bateryjnego w okolicach Aubange. Firma umacnia swoją pozycję na rynku bilansowania sieci energetycznej, gdzie systemy magazynowania mają stopniowo wypierać elektrownie gazowe.
W nowym kompleksie Estor-Lux II, podobnie jak w pierwszym parku w Bastogne, zastosowane zostaną baterie litowo-jonowe umieszczone w kontenerach. Na terenie obiektu w Aubange stanie siedemdziesiąt takich jednostek. Uruchomienie parku planowane jest na jesień 2026 roku.
Coraz częstsze przypadki tzw. nieściśliwości – gdy intensywne nasłonecznienie powoduje nadprodukcję energii z paneli fotowoltaicznych zagrażającą stabilności sieci – stały się podstawą biznesu dla firmy Bstor. „Nasze parki bateryjne działają jako bufory, które kompensują i absorbują wahania w produkcji energii” – wyjaśnia Cédric Legros, dyrektor generalny przedsiębiorstwa. „Pełnią one kluczową funkcję stabilizacyjną. Jesteśmy głęboko przekonani, że tego typu projekty są niezbędne dla skutecznej transformacji energetycznej.”
Walońska spółka, której udziałowcami są holding AVH, Wallonie Entreprendre oraz Bewatt, ma już w swoim portfolio park Estor-Lux I w Bastogne (75% udziałów, moc 10 MW i pojemność magazynowania 20 MWh), który działa od 2021 roku, oraz 50% udziałów w budowanym kompleksie D-Stor (50 MW/140 MWh) w La Louvière. Najnowsza inwestycja – park Estor-Lux II (100 MW/270 MWh) w Aubange – realizowana jest w strukturze własnościowej obejmującej Bstor (75%), komunalny holding waloński Socofe (15%) oraz Sopaer (15%), będący partnerstwem spółek komunalnych Idelux i Sofilux. Łączna wartość tej inwestycji sięga 124 milionów euro.
Trzeci park bateryjny oznacza dla Bstor „wrzucenie wyższego biegu”. „Udowodniliśmy, że nasz model biznesowy jest ekonomicznie opłacalny” – podkreśla Legros. Strategia firmy koncentruje się wyłącznie na rynkach bilansujących, bez korzystania z dotacji oferowanych w ramach mechanizmu wynagradzania zdolności wytwórczych (CRM), wprowadzonego w związku z planowanym zamknięciem pięciu reaktorów jądrowych. „Zawarliśmy długoterminową umowę na sprzedaż mocy z Estor-Lux II firmie Eneco” – precyzuje szef Bstor. „To oni będą operować na różnych rynkach elastyczności, oferując tę moc operatorowi sieci Elia lub wykorzystując ją do zarządzania własnymi nierównowagami jako producent i dostawca energii elektrycznej. Im więcej odnawialnych źródeł znajdzie się w portfelu produkcyjnym Eneco, tym większe będzie ich zapotrzebowanie na elastyczne moce.”
Ambicje Bstor sięgają znacznie dalej. „W ciągu najbliższych pięciu lat zamierzamy sfinansować dodatkową moc rzędu 1 GW” – deklaruje Legros. Firma oczywiście nie jest jedynym podmiotem rozwijającym magazyny energii w Belgii, ale jej szef jest przekonany, że rynek jest wystarczająco duży dla wszystkich graczy. „Według Elii, zapotrzebowanie jest ogromne – około 5 GW do lat 2030-2034, nie licząc własnych potrzeb uczestników rynku” – zauważa, przypominając jednocześnie, że „dotychczas elastyczność zapewniały głównie elektrownie gazowe, które można szybko uruchamiać lub wygaszać, ale są droższe w eksploatacji, znacznie wolniej reagują i emitują duże ilości dwutlenku węgla. Baterie są tańsze w użytkowaniu i pozwalają na błyskawiczną reakcję na pojawiającą się nierównowagę w sieci.”