W poniedziałek 17 marca w apartamencie przy avenue Roger Vandendriessche w Woluwe-Saint-Pierre doszło do brutalnego napadu, w wyniku którego życie straciła 61-letnia kobieta. Napastnik, uzbrojony w nóż, wtargnął do mieszkania, spędził tam niemal godzinę, po czym zbiegł, zabierając cenne przedmioty. Sprawca jest nadal poszukiwany.
Napad w luksusowej dzielnicy
Do ataku doszło około godziny 20:00. Według wstępnych ustaleń, gdy kobieta wracała do swojego mieszkania, nieznany mężczyzna czekał na nią przed budynkiem. Grożąc jej nożem, zmusił ją do wejścia do środka. Pomimo wysokiego poziomu zabezpieczeń w budynku, w tym systemu monitoringu i alarmów, sprawca przedostał się do apartamentu i brutalnie zaatakował swoją ofiarę, zadając jej cztery ciosy nożem. Następnie splądrował mieszkanie w poszukiwaniu wartościowych przedmiotów.
Po niemal godzinie sprawca opuścił lokal, zabierając ze sobą kosztowności, w tym zegarki luksusowych marek o wartości kilkudziesięciu tysięcy euro oraz biżuterię.
Makabryczne odkrycie
Po powrocie do domu mąż ofiary natknął się na przerażającą scenę. Natychmiast wezwał służby ratunkowe, jednak lekarze mogli jedynie stwierdzić zgon kobiety.
Prokuratura w Brukseli wszczęła dochodzenie w sprawie zabójstwa i powołała sędziego śledczego do prowadzenia postępowania. Jak dotąd sprawca nie został zidentyfikowany i wciąż pozostaje na wolności. Policja intensywnie pracuje nad ustaleniem jego tożsamości oraz dokładnych okoliczności zbrodni.
Wzmożone środki bezpieczeństwa
Benoît Cerexhe, burmistrz Woluwe-Saint-Pierre, przyznał, że to pierwszy tego typu brutalny atak w tej gminie. Według niego przestępstwo było najprawdopodobniej zaplanowane, choć pełne ustalenie motywu i szczegółów zajścia pozostaje w gestii śledczych.
Podkreślił również, że choć statystyki dotyczące przestępczości w Woluwe-Saint-Pierre są korzystne – odnotowano ponad 30-procentowy spadek przestępstw w okresie zimowym 2023-2024 – to ostatnie tygodnie przyniosły wzrost liczby włamań i kradzieży w okolicy Saint-Michel/Chant d’Oiseau. W związku z tym podjęto decyzję o wzmocnieniu środków bezpieczeństwa w tym rejonie.
Ostatnie pożegnanie
Ciało ofiary zostało przetransportowane do Stanów Zjednoczonych, skąd pochodziła. Pogrzeb odbędzie się w środę. Kobieta pozostawiła czworo dzieci i dwoje wnucząt.