Po ostatnich wydarzeniach geopolitycznych rośnie międzynarodowa presja na zwiększenie nakładów na obronność. Belgijska koalicja rządząca planuje osiągnięcie standardu NATO, który zakłada przeznaczanie 2% PKB na obronność do 2029 roku. Jednak wśród partii rządzących narasta przekonanie, że ten cel powinien zostać osiągnięty szybciej.
Minister obrony sugerował, że zwiększenie wydatków może nastąpić już latem, a minister budżetu podkreślił, że nie można czekać do 2029 roku. Jego zdaniem lepiej zainwestować teraz więcej w armię, niż w przyszłości mierzyć się z potencjalnym zagrożeniem militarnym.
Kwestia finansowania i unijnych reguł budżetowych
Vooruit popiera zwiększenie inwestycji w obronność, ale zwraca uwagę na konieczność dostosowania europejskich reguł budżetowych. Zdaniem ugrupowania Europa znajduje się w „międzynarodowej walce bokserskiej z rękami związanymi za plecami”, co wynika z obowiązujących restrykcji budżetowych.
Według partii Unia Europejska powinna umożliwić państwom członkowskim realizację inwestycji w obronność, nie wliczając ich do deficytu budżetowego. Podkreślono, że nie można jednocześnie oczekiwać zwiększonych nakładów na wojsko i nakładać sankcji na kraje, które decydują się na takie działania.
Szacuje się, że aby osiągnąć wymagany poziom wydatków obronnych, Belgia musiałaby przeznaczać dodatkowo około czterech miliardów euro rocznie. Vooruit zaznacza jednak, że wzrost nakładów na wojsko nie może odbywać się kosztem zabezpieczeń socjalnych.
Debata na temat Ukrainy i strategii wobec Rosji
Wypowiedzi ministra obrony dotyczące wojny w Ukrainie wywołały szerokie reakcje. Stwierdził on, że odzyskanie przez Ukrainę terenów zajętych przez Rosję jest „niemożliwe”, chyba że mobilizacją objęto by 200 tysięcy żołnierzy. Jego zdaniem realnym scenariuszem jest utrzymanie przez Rosję zajętych terenów, co wymusi na Ukrainie pewne ustępstwa.
Vooruit dystansuje się od tych słów i podkreśla, że Belgia nie zmienia swojego stanowiska w sprawie Ukrainy. Zdaniem ugrupowania wszelkie sugestie dotyczące ustępstw wobec Rosji wysyłają niewłaściwy sygnał i mogą być odebrane jako osłabienie europejskiego wsparcia dla Ukrainy. W ich opinii należy jasno komunikować, że okupowane tereny powinny zostać zwrócone.
Dyskusja na temat polityki obronnej i strategii wobec Rosji pozostaje otwarta, a presja na zwiększenie inwestycji w bezpieczeństwo wciąż rośnie. Belgijski rząd będzie musiał podjąć decyzje dotyczące zarówno tempa zwiększania wydatków, jak i sposobu ich finansowania w kontekście unijnych regulacji budżetowych.