Minister mobilności oraz związki zawodowe zapraszają do rozmów z kierownictwem kolei, aby omówić kwestie zawarte w rządowym programie. Dwa główne związki zawodowe mają przedstawić propozycję swoim delegatom.
Próba wznowienia dialogu
Strajk na kolei trwa, a jego inicjatorami były dwa mniejsze związki zawodowe maszynistów, SACT i SIC, do których dołączyły także inne grupy zawodowe w sektorze kolejowym. W odpowiedzi na rosnące napięcia, dwa największe związki – CGSP-Cheminots oraz CSC Transcom – spotkały się z ministrem mobilności Jean-Luciem Crucke, aby omówić możliwość wznowienia dialogu społecznego, osłabionego decyzjami zawartymi w programie rządowym „Arizona”.
Podczas spotkania zaproponowano procedurę oraz harmonogram rozmów. Powstaną grupy robocze poświęcone kluczowym kwestiom wynikającym z rządowego planu, w tym roli i przyszłości HR-Rail (oficjalnego pracodawcy kolejarzy), zmian w statusie pracowników kolei, cięciom budżetowym (zmniejszenie dotacji o 675 milionów euro w całym okresie legislacyjnym) oraz minimalnemu poziomowi usług w trakcie strajków.
Strony negocjacji i ograniczony zakres rozmów
Przy stole negocjacyjnym zasiądą przedstawiciele kolejarzy, kierownictwo HR-Rail, SNCB oraz Infrabel, a także przedstawiciele gabinetu ministra. Dyskusje będą dotyczyć jedynie kwestii leżących w kompetencjach ministra mobilności – tematy takie jak wiek emerytalny nie zostaną poruszone, ponieważ należą do kompetencji ministra ds. emerytur Jana Jambona.
Strajki i protesty nie ustają
Związki zawodowe mają w tym tygodniu przedstawić propozycję dialogu swoim delegatom. Jednak niezależnie od wyników tych rozmów, CGSP-Cheminots i CSC Transcom utrzymują swój harmonogram protestów na kolejne pięć miesięcy, planując dwie akcje protestacyjne miesięcznie, w tym kolejne strajki.
Sytuacja w belgijskiej kolei pozostaje napięta, a sukces rozmów będzie zależał od gotowości wszystkich stron do kompromisu w kluczowych kwestiach.