Poważny wypadek miał miejsce w piątkowy wieczór na Krijgsbaan w Mortsel, gdzie kierowca busa stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w zaparkowane samochody. W wyniku zdarzenia cztery pojazdy zostały poważnie uszkodzone, a droga była przez pewien czas nieprzejezdna.
Seria kolizji po utracie kontroli nad pojazdem
Do incydentu doszło około godziny 21:15. Bus poruszała się Krijgsbaan w kierunku Deurne, gdy na lekkim zakręcie, tuż przed mostem kolejowym, kierowca niespodziewanie stracił panowanie nad pojazdem.
Samochód otarł się o latarnię przy drodze, po czym uderzył w kilka zaparkowanych pojazdów, powodując znaczne zniszczenia. Łącznie w wypadku brało udział pięć samochodów, w tym ten prowadzony przez sprawcę. Trzy auta zostały całkowicie zniszczone i musiały zostać odholowane, podczas gdy czwarty pojazd doznał tylko niewielkich uszkodzeń.
Na miejscu pojawiła się policja, aby przeprowadzić niezbędne oględziny i ustalić okoliczności zdarzenia. Ruch w kierunku Deurne został na pewien czas wstrzymany. Szczęśliwie w kolizji nikt nie odniósł obrażeń.
Co było przyczyną wypadku? Policja bada sprawę
Funkcjonariusze badają, dlaczego doszło do utraty kontroli nad pojazdem. Istnieje podejrzenie, że nadmierna prędkość mogła odegrać w tym kluczową rolę, jednak na ten moment nie zostało to oficjalnie potwierdzone.
Po wypadku na miejscu zdarzenia zgromadziło się wielu mieszkańców, którzy nie tylko obserwowali skutki kolizji, ale również wyrażali swoje niezadowolenie z niedawnej przebudowy Krijgsbaan. Ich zdaniem zwężenie drogi z czterech do dwóch pasów utrudniło warunki jazdy i zwiększyło ryzyko wypadków.
Mieszkańcy skarżą się na powtarzające się wypadki
Jedna z mieszkanek, której samochód został poważnie uszkodzony w tym zdarzeniu, podkreśliła, że to już drugi raz w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, gdy jej auto ucierpiało w wypadku na tej ulicy.
Obawy mieszkańców dotyczące bezpieczeństwa na Krijgsbaan rosną. Wiele osób uważa, że jeśli nie zostaną wprowadzone dodatkowe środki zapobiegawcze, podobne incydenty będą się powtarzać. Na ten moment lokalne władze nie odniosły się do tych zarzutów, jednak piątkowy wypadek może stać się kolejnym argumentem w dyskusji na temat wpływu reorganizacji ruchu na bezpieczeństwo na tej trasie.