W Brukseli odnotowuje się wzrost przemocy związanej z handlem narkotykami, co wywołuje niepokój wśród mieszkańców. Premier Bart De Wever poinformował, że ministrowie spraw wewnętrznych i sprawiedliwości, Bernard Quintin oraz Annelies Verlinden, przedstawią w piątek raport dotyczący tej sytuacji. Zapowiedziano także możliwość wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Wzmocnienie sił policyjnych i koordynacja śledztw
Minister spraw wewnętrznych Bernard Quintin ogłosił, że 15 dodatkowych funkcjonariuszy zostanie przydzielonych do federalnej policji sądowej w Brukseli w celu zwalczania przestępczości narkotykowej. Natomiast śledztwa dotyczące handlu bronią będą koordynowane na szczeblu krajowym.
Premier De Wever podkreślił, że przemoc w Brukseli jest wynikiem globalnego łańcucha przestępczego, a rozwiązanie tego problemu wymaga pokory i realistycznego podejścia, ponieważ nie istnieje proste rozwiązanie tego zjawiska.
Polityczne napięcia wokół problemu narkotyków
Debata w parlamencie była pełna napięć, szczególnie wśród partii frankofońskich, gdzie lewica i prawica przerzucały się oskarżeniami. Przedstawiciele lewicy wskazywali na nieskuteczność zwiększania liczby policjantów, argumentując, że strzelaniny trwają mimo widocznej obecności służb porządkowych. Z kolei partie prawicowe broniły swojej polityki, wskazując na potrzebę konkretnych działań, a nie politycznych sporów o odpowiedzialność.
Policja: działania w terenie i współpraca z sądownictwem
Jurgen de Landsheer, szef policji w strefie Bruxelles-Midi, zaznaczył podczas konferencji prasowej, że policja działa na dwóch poziomach: poprzez intensywną obecność w terenie oraz ścisłą współpracę z władzami sądowymi i innymi zaangażowanymi służbami.
— „Robimy wszystko, co w naszej mocy, ale policja nie jest w stanie sama rozwiązać tego problemu” — podkreślił de Landsheer. Dodał, że obecność policji ma na celu pokazanie mieszkańcom, że nie zostali pozostawieni sami sobie, jednak to nie jest rozwiązanie ostateczne.
Potrzeba długofalowych rozwiązań
Fabrice Cumps, burmistrz Anderlechtu, wskazał, że należy skupić się na identyfikacji osób stojących za przestępczością narkotykową, w tym mafii kontrolujących ten rynek. Jego zdaniem walka z handlem narkotykami wymaga koordynacji działań na różnych szczeblach oraz inwestycji w długofalowe rozwiązania, a nie tylko doraźnych działań policyjnych.
Wyzwania na przyszłość
Rosnąca przemoc związana z handlem narkotykami w Brukseli ujawnia złożoność problemu, który nie może zostać rozwiązany wyłącznie przez zwiększenie obecności policji. Konieczne są kompleksowe strategie, obejmujące zarówno działania prewencyjne, jak i efektywne ściganie przestępców. Współpraca na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym będzie kluczowa w długoterminowej walce z przestępczością narkotykową, aby zapewnić mieszkańcom Brukseli większe poczucie bezpieczeństwa.