Belgijska federalna minister sprawiedliwości, Annelies Verlinden (CD&V), odniosła się do serii strzelanin, które w ostatnich dniach wstrząsnęły Anderlecht. Jej zdaniem lokalne władze powinny podejmować bardziej zdecydowane działania w walce z nielegalnym handlem i procederem prania brudnych pieniędzy. Podkreśliła, że istnieją przepisy pozwalające na ograniczenie tych praktyk, zwłaszcza w sektorze zakładów bukmacherskich, małych sklepów oraz salonów fryzjerskich, i wezwała miasta oraz gminy do skuteczniejszego ich egzekwowania.
Nowe strzelaniny mimo wzmocnionej obecności policji
Pomimo dodatkowych środków bezpieczeństwa, ostatniej nocy w Anderlecht ponownie doszło do strzelaniny. – Nie możemy się poddawać i rezygnować z działań – podkreśliła Verlinden we wtorkowym wywiadzie dla De Ochtend na antenie Radio 1.
Ze względu na trwające śledztwo nie ujawniono szczegółów najnowszego incydentu, jednak minister zapewniła, że policja i wymiar sprawiedliwości robią wszystko, aby jak najszybciej położyć kres tej fali przemocy. Kluczowe znaczenie ma schwytanie organizatorów przestępczych procederów, a nie tylko ich wykonawców.
Skupienie na finansowych źródłach przestępczości
Minister Verlinden zapowiedziała, że każdy detal będzie dokładnie przeanalizowany, aby skutecznie rozbić struktury przestępcze. Szczególną uwagę poświęca się praniu brudnych pieniędzy, które często odbywa się za pośrednictwem nieruchomości i kryptowalut. Dodatkowo, do walki z nielegalnym handlem bronią wyznaczono nowych prokuratorów specjalizujących się w tej dziedzinie.
Nie bez znaczenia są także więzienia, które stały się miejscem, z którego liderzy gangów nadal wydają rozkazy. Rząd federalny zamierza podjąć działania, aby uniemożliwić im dalsze kierowanie przestępczą działalnością zza krat.
Bruksela musi podjąć większe działania
Chociaż rząd federalny wdraża konkretne rozwiązania, Verlinden uważa, że lokalne władze i Region Brukselski mogą zrobić więcej w walce z przestępczością gospodarczą.
– Stworzyliśmy narzędzie pozwalające na ograniczenie nielegalnych zysków uzyskiwanych przez drobne firmy – przypomniała minister.
Zwróciła także uwagę, że Region Brukselski otrzymuje znaczące środki finansowe z budżetu federalnego na poprawę bezpieczeństwa, czystości i higieny w mieście. Zasugerowała jednak, że brak stabilnego rządu regionalnego może budzić wśród mieszkańców i turystów wątpliwości co do skuteczności podejmowanych działań.
Belgijskie władze stoją obecnie przed poważnym wyzwaniem – powstrzymanie fali przemocy wymaga zarówno działań policyjnych, jak i skutecznej strategii na poziomie lokalnym, by odciąć organizacje przestępcze od ich finansowych źródeł.