W nocy z piątku na sobotę w mieszkaniu przy Twee Netenstraat w dzielnicy Dam w Antwerpii doszło do tragicznego wydarzenia. Karol K., 41-letni mężczyzna pochodzenia polskiego, został zamordowany. Policja aresztowała współlokatora ofiary, 37-letniego Mykola V., obywatela Ukrainy, który wciąż jest zatrzymany pod zarzutem morderstwa.
Przerażający odkrycie przez służby porządkowe
O tragedii poinformowała sprzątaczka, która znalazła martwego Karola K. w jego mieszkaniu. Została wezwana przez jego brata, który nie mógł skontaktować się ze swoim bratem i poprosił sprzątaczkę o sprawdzenie jego stanu. Na miejscu okazało się, że Polak zginął w wyniku przemocy, a wstępne ślady wskazują na to, że został także związany. „Wstępne ustalenia wskazują na podejrzane okoliczności śmierci i obecność przemocy”, podało prokuratorstwo. Z powodu podejrzenia morderstwa, prokurator wyznaczył sędziego śledczego, który podjął dalsze kroki w sprawie, a dochodzenie zostało przekazane do Federacyjnej Policji Kryminalnej w Antwerpii.
Mieszkaniec o wielkim sercu
Karol K. mieszkał w Belgii od ponad piętnastu lat, pracował w budownictwie i cieszył się dużą sympatią wśród mieszkańców dzielnicy. „Poznałem go dziesięć lat temu,” mówi Phil Da Cunha, DJ z Antwerpii. „Karol był złotą duszą, zawsze gotowy do pomocy. Był także bardzo pracowity.” Da Cunha dodał, że w piątek miał zagrać na imprezie, a Karol miał się pojawić, ale ostatecznie nie przyszedł. „Następnego dnia usłyszałem, że został zamordowany. To straszne. Karol nie zasługiwał na coś takiego. Zawsze był gotów pomagać swoim przyjaciołom.”
Niejasne okoliczności zbrodni
Mykola V., współlokator ofiary, został aresztowany i w weekend postawiono mu zarzuty związane z morderstwem. Prokurator Kristof Aerts podkreślił, że na tym etapie śledztwa wciąż nie jest jasne, co dokładnie wydarzyło się w mieszkaniu. Dochodzenie w tej sprawie będzie kontynuowane przez sądowego śledczego i Federacyjną Policję Kryminalną.