Niedzielne popołudnie na drodze Westendelaan w Westende zakończyło się dramatycznie. Około godziny 17:30 doszło tam do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęła 20-letnia motocyklistka, podają lokalne media.
Kobieta podróżowała na motocyklu w towarzystwie dwóch innych motocyklistów. Na prostym odcinku drogi straciła kontrolę nad swoim pojazdem, prawdopodobnie w wyniku błędu w manewrze. Jej maszyna z dużą siłą uderzyła w drzewo, a samą motocyklistkę odrzuciło do pobliskiego rowu, który był wypełniony wodą.
Prokuratura potwierdziła, że kobieta zmarła na miejscu wskutek odniesionych obrażeń. Droga została tymczasowo zamknięta na czas prowadzenia czynności śledczych. Ze względu na zgodność relacji świadków – towarzyszących jej motocyklistów – nie wezwano biegłego do analizy miejsca zdarzenia.
To tragiczne zdarzenie przypomina o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z prowadzeniem motocykla, nawet na pozornie prostych odcinkach drogi.