W murach polityki narasta napięcie. Czterech burmistrzów reprezentujących ugrupowanie Les Engagés postanowiło odmówić udziału w kongresie partyjnym, który miał odbyć się w ramach współpracy z rządem federalnym. Decyzja ta, będąca reakcją na kontrowersyjną kwestię fuzji stref policyjnych w stolicy, podkreśla głęboko zakorzenione różnice między francuskojęzycznymi przedstawicielami samorządowymi a długotrwałymi postulami ugrupowań flamandzkich.
Już rano burmistrz Uccle, Boris Dilliès, zdecydował się na nieobecność podczas kongresu organizowanego przez MR, co było sygnałem ostrzegawczym dla całej sceny politycznej. W ciągu dnia potwierdzono, że burmistrzowie z Engagés – odpowiedzialni za cztery z dziewiętnastu brukselskich mayoratów, tj. Woluwe-Saint-Pierre (Benoît Cerexhe), Jette (Claire Vandevivere), Berchem-Sainte-Agathe (Christian Lamouline) oraz Ganshoren (Jean-Paul Van Laethem) – również zignorują to wydarzenie.
Głównym powodem ich sprzeciwu jest kwestia fuzji sześciu stref policyjnych w Brukseli, która od dawna budzi opór wśród francuskojęzycznych przedstawicieli lokalnych władz. Burmistrzowie, którzy na co dzień odpowiadają za utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na swoich terenach, podkreślają, że rozwiązanie to nie tylko narusza ich kompetencje, ale także zagraża stabilności zarządzania lokalnym bezpieczeństwem.
Decyzja o bojkotowaniu kongresu partyjnego przez burmistrzów Engagés jest wyraźnym manifestem sprzeciwu wobec długotrwałych postulatów flamandzkich partii, które od lat domagają się centralizacji i restrukturyzacji brukselskiego systemu policyjnego. Dla burmistrzów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo swoich dzielnic, fuzja stref policyjnych jest rozwiązaniem, które może skutkować utratą kontroli nad lokalnymi zasobami i ograniczeniem możliwości szybkiej reakcji na incydenty.
W obliczu tego protestu, napięcia polityczne w Brukseli osiągają nowy poziom. Spór wokół organizacji służb porządkowych staje się jednym z kluczowych punktów debaty, wpływającym na relacje między różnymi grupami politycznymi w stolicy. Władze partyjne oraz lokalni politycy będą musieli w najbliższym czasie podjąć intensywne rozmowy, aby znaleźć kompromis, który umożliwi zarówno efektywne zarządzanie bezpieczeństwem, jak i zaspokojenie oczekiwań dotyczących decentralizacji kompetencji.
Decyzja burmistrzów Engagés o bojkotowaniu kongresu jest sygnałem, że kwestie związane z reorganizacją brukselskich stref policyjnych pozostają nadal palącym problemem, który wymaga pilnego i kompleksowego rozwiązania, by zapewnić mieszkańcom stolicy poczucie bezpieczeństwa oraz stabilność administracyjną.