Spokojny kurort w Portiragnes-Plage na południu Francji został wstrząśnięty tragicznymi wydarzeniami. W środę na terenie zamkniętej rezydencji Domaine des Tamaris et des Portes du Soleil odnaleziono ciała pary belgijskich emerytów, którzy od trzech dekad mieszkali tam na stałe.
Niepokojąca wiadomość i makabryczne znalezisko
Do odkrycia doszło dzięki sąsiadce, która znalazła w swojej skrzynce na listy zagadkowy liścik o treści: „Kiedy znajdziesz ten list, wezwij żandarmerię i przyjdź do nas do domu”. Kobieta natychmiast udała się pod wskazany adres. Tam natknęła się na zakrwawione ciało swojej sąsiadki oraz wiszące ciało jej męża. Informacje te potwierdza francuski portal France Bleu.
Problemy zdrowotne i narastające konflikty
Sąsiedzi pary wskazują, że od pewnego czasu sytuacja między małżonkami była napięta. Kobieta zmagała się z chorobą Alzheimera, a jej stan zdrowia znacznie się pogorszył – stawała się coraz bardziej agresywna. Mąż, obarczony trudami opieki nad chorą żoną, często zwierzał się sąsiadom ze swoich problemów.
Śledztwo i możliwe hipotezy
Śledczy rozważają kilka scenariuszy. Jedna z głównych hipotez zakłada, że mężczyzna mógł odebrać życie żonie, a następnie popełnić samobójstwo. Jednak policja nie wyklucza również udziału osoby trzeciej. W toku dochodzenia pojawiły się zeznania jednej z mieszkanek osiedla, która zauważyła w okolicy podejrzany czarny samochód.
Obecnie trwają intensywne czynności śledcze mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej tragedii. Lokalna społeczność, wstrząśnięta dramatem, oczekuje na odpowiedzi.