Od czasu, gdy grupa Delhaize ogłosiła zamiar przekazania 128 swoich sklepów w ręce franczyzobiorców, minęły niemal dwa lata. Obecnie wszystkie te placówki są zarządzane przez niezależnych przedsiębiorców, a ich wyniki finansowe powoli zaczynają odzwierciedlać korzyści wynikające z nowego modelu zarządzania. Jednak rentowność wciąż pozostaje wyzwaniem.
Wzrost obrotów, nowe podejście
Od 6 listopada zeszłego roku wszystkie sklepy objęte franczyzą przeszły pod kontrolę nowych właścicieli. Zarówno Thibault Raymakers, który prowadzi sklep w Jambes, jak i Nicolas Berger, zarządzający Delhaize w Marche-en-Famenne, odnotowali wzrost przychodów. W ciągu niespełna roku Raymakers zwiększył obroty o 10–25%, a Berger po 14 miesiącach mówi o wzroście na poziomie ponad 20%.
Jak podkreślają właściciele, zmiana pozwoliła im lepiej dostosować się do potrzeb klientów. – W scentralizowanym systemie wszystko jest bardziej biurokratyczne, co utrudnia szybką reakcję na lokalne potrzeby. My możemy być bliżej klientów – wyjaśnia Raymakers. Berger z kolei zwraca uwagę na wprowadzenie takich zmian jak współpraca z lokalnymi dostawcami, usprawnienie organizacji pracy czy otwarcie sklepu w niedziele, co przynosi dodatkowe korzyści.
Rentowność wciąż poza zasięgiem
Pomimo pozytywnych wyników finansowych, franczyzobiorcy przyznają, że osiągnięcie rentowności wymaga czasu. – To jeszcze za wcześnie – przyznaje Raymakers. Nicolas Berger wyjaśnia, że jednym z głównych wyzwań są historycznie wysokie koszty, w tym kontrakty z dostawcami i wynagrodzenia pracowników. – Wiedzieliśmy, że w pierwszych latach będziemy notować deficyty – dodaje.
Jak wynika z doniesień magazynu Gondola, niektórzy franczyzobiorcy zwracają uwagę na problem niskich marż i wysokich kosztów pracy. – Nie osiągamy zysków, które powinniśmy generować – podkreślają niezależni właściciele.
Umów się na rozliczenie podatku 2025 w Belgii!
Reakcja Delhaize: cierpliwość jest kluczowa
Zarząd grupy Delhaize, odpowiadając na uwagi franczyzobiorców, zapewnia, że wszystkie warunki były jasno określone podczas negocjacji. – Od początku informowaliśmy, że osiągnięcie rentowności będzie wymagało czasu i wdrożenia inicjatyw, które pozwolą na pełne wykorzystanie przedsiębiorczości nowych właścicieli – wyjaśnia przedstawiciel firmy.
Raymakers wskazuje, że kluczowym elementem strategii jest dalszy wzrost obrotów, co pozwoli zmniejszyć udział kosztów pracy w ogólnym wyniku. Berger dodaje, że „każda przygoda ma swoje trudności”, a droga do sukcesu nie jest dla wszystkich jednakowo łatwa.
Perspektywy na przyszłość
Mimo wyzwań franczyzobiorcy z optymizmem patrzą w przyszłość. Mają nadzieję, że w najbliższych latach uda im się osiągnąć pełną rentowność i rozwijać swoje sklepy. Przykład Delhaize pokazuje, że choć franczyza otwiera nowe możliwości, wymaga także determinacji, cierpliwości i umiejętności adaptacji do dynamicznych realiów biznesowych.