W czwartek przed sądem karnym w Namur stanęło sześciu oskarżonych, którzy mieli odpowiadać za 26 kradzieży popełnionych w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa ta, składająca się z młodych mężczyzn mieszkających w squacie przy chaussée de Marche, działała w okolicach dworca kolejowego w Namur, wprowadzając w życie dobrze zorganizowany plan przestępczy.
Działalność grupy
Członkowie grupy specjalizowali się w kradzieżach torebek, telefonów i portfeli w pobliżu dworca. Jeden z nich dokonywał kradzieży, a następnie przekazywał łup swojemu wspólnikowi, który oddalał się z miejsca zdarzenia. Dzięki temu osoba dokonująca kradzieży nigdy nie była zatrzymywana z dowodami rzeczowymi.
Oprócz kradzieży, niektórzy oskarżeni są również podejrzani o oszustwa komputerowe. Wykorzystywali skradzione karty bankowe do wypłacania pieniędzy w sklepie przy rue Godefroid. Inni członkowie grupy odpowiadają za groźby z użyciem broni.
Kradzieże rowerów i włamania do samochodów
Grupa była również odpowiedzialna za kradzieże rowerów oraz próby włamań do zaparkowanych samochodów znajdujących się między ich squatem a dworcem w Namur. Wszystko po to, by ukraść cenne przedmioty pozostawione w pojazdach.
Dowody wideo
Materiały z monitoringu miejskiego oraz z kamer sklepowych pozwoliły na zidentyfikowanie i zatrzymanie członków grupy. Wszystkie przestępstwa miały miejsce między październikiem 2022 a wrześniem ubiegłego roku, kiedy to grupa została ostatecznie zatrzymana. Wszyscy oskarżeni przebywali w Belgii nielegalnie.
Zeznania oskarżonych
Podczas przesłuchania przed sędzią Hauquierem, oskarżeni próbowali zminimalizować swoją rolę w przestępstwach. Twierdzili, że dokonywali kradzieży, aby zdobyć jedzenie i przetrwać, a do Belgii przyjechali w poszukiwaniu pracy.
Wnioski prokuratury
Prokuratura zażądała kar pozbawienia wolności w wymiarze od 18 do 30 miesięcy. Choć w działaniach grupy nie było przemocy fizycznej, prokuratura podkreśliła, że ich przestępstwa miały znaczący wpływ na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców Namur, zwłaszcza w okolicach dworca.
Argumenty obrony
Adwokaci oskarżonych w większości wnioskowali o kary w zawieszeniu dla swoich klientów, argumentując, że ich działania były motywowane trudną sytuacją życiową.
Wyrok
Sąd ogłosi wyrok 20 lutego.
Co dalej?
Sprawa ta zwraca uwagę na problemy związane z bezpieczeństwem w okolicach dworca w Namur oraz na wyzwania, jakie stają przed władzami w walce z przestępczością zorganizowaną. Czy wyrok będzie stanowczy? Czy uda się przywrócić poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom? Odpowiedzi na te pytania poznamy już wkrótce.