Ryanair, jedna z największych linii lotniczych niskokosztowych w Europie, ogłosił drastyczne ograniczenie liczby lotów do i z Hiszpanii w nadchodzącym sezonie letnim. Powodem tej decyzji, jak poinformowała agencja Reuters, są „nadmierne opłaty” nakładane przez hiszpańskiego operatora lotnisk Aena. W efekcie z siatki połączeń przewoźnika zniknie aż 800 tysięcy miejsc.
Które lotniska tracą połączenia?
Ryanair zamierza całkowicie wycofać się z obsługi lotnisk w Jerez de la Frontera i Valladolid, a także znacząco ograniczyć liczbę lotów do takich miast jak Vigo, Santiago de Compostela, Saragossa, Santander oraz Asturia. Decyzja ta uderzy nie tylko w lokalnych pasażerów, ale także w licznych turystów, w tym mieszkańców Belgii, dla których Hiszpania jest jednym z ulubionych kierunków wakacyjnych.
Spór z hiszpańskim operatorem lotnisk
Ryanair od lat wyraża niezadowolenie z polityki cenowej prowadzonej przez Aena. Według operatora lotnisk, średnia opłata wynosi jedynie 10,35 euro za pasażera, co jest jedną z najniższych stawek w Europie. Dla irlandzkiego przewoźnika koszty te jednak pozostają zbyt wysokie, zwłaszcza w kontekście rosnącej konkurencji i presji na utrzymanie niskich cen biletów.
Zmiana priorytetów – nowe kierunki
W obliczu napięć z hiszpańskim operatorem Ryanair postanowił przenieść część swojej floty do innych krajów. Przewoźnik zamierza zwiększyć swoją obecność w takich destynacjach jak Włochy, Szwecja, Chorwacja, Węgry czy Maroko. Jak tłumaczą przedstawiciele Ryanaira, te państwa oferują bardziej korzystne warunki operacyjne, „aktywnie wspierając rozwój lotnictwa”.
Co to oznacza dla pasażerów?
Redukcja lotów to z pewnością spore utrudnienie dla podróżnych, którzy przyzwyczaili się do szerokiej oferty tanich lotów do Hiszpanii. Kierunki takie jak Jerez czy Vigo, choć mniej popularne niż Barcelona czy Madryt, były ważnym elementem siatki połączeń dla osób szukających mniej obleganych miejsc na wakacje.
Nie pierwszy raz Ryanair wywołuje kontrowersje
Decyzja o ograniczeniu lotów do Hiszpanii wpisuje się w szereg innych kontrowersji związanych z działalnością Ryanaira. Przewoźnik często spotyka się z krytyką dotyczącą zarówno warunków pracy, jak i polityki cenowej. Niedawno głośnym echem odbił się dokument ujawniający trudne warunki pracy w jednej z głównych baz linii w belgijskim Charleroi.
Podsumowanie
Mimo rosnącego zainteresowania lotami do Hiszpanii, decyzja Ryanaira pokazuje, że dla przewoźnika kluczowe pozostają niskie koszty operacyjne. Pasażerowie planujący podróże w 2025 roku powinni zawczasu sprawdzić dostępność lotów i rozważyć alternatywne kierunki. Jak wskazuje Ryanair, takie kraje jak Włochy czy Chorwacja mogą okazać się nowymi hitami wakacyjnymi.