Marie Arena, była europosłanka z ramienia Partii Socjalistycznej, znalazła się w centrum afery Qatargate. Po ponad dwóch latach śledztwa została oskarżona o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Decyzja ta zapadła mimo braku dowodów na korupcję czy pranie brudnych pieniędzy, które były podstawą oskarżeń wobec innych zamieszanych w sprawę.
Zarzuty na podstawie powiązań
Śledczy wskazują na bliskie relacje Marie Areny z kluczowymi postaciami afery, w tym Antonio Panzerim, byłym włoskim europosłem, uważanym za głównego organizatora procederu korupcyjnego na rzecz Kataru, Maroka i Mauretanii. Analiza danych telefonicznych wykazała, że między grudniem 2021 a wrześniem 2022 roku Arena i Panzeri rozmawiali telefonicznie aż 389 razy. Były też zaproszenia do udziału w wydarzeniach związanych z organizacją Panzeriego, Fight Impunity.
Jednym z punktów zapalnych stała się podróż Areny do Marrakeszu w 2015 roku. Według ustaleń, wyjazd został w całości opłacony przez Abderrahima Atmouna, jednego z podejrzanych o finansowanie korupcji. Siedem lat później Arena miała kontaktować się z Atmounem, by pomógł zorganizować wakacje jej syna w Maroku.
Arena odpiera zarzuty
„Nie przyjęłam żadnych prezentów, pieniędzy ani żadnych korzyści majątkowych” – podkreślała Arena w rozmowie z belgijskimi mediami. „Jeśli nie postawiono mi zarzutów korupcji, to dlatego, że nie zrobiłam nic złego”. Była europosłanka twierdzi, że stała się ofiarą spekulacji i błędnych informacji przekazanych przez służby specjalne. „Dane zostały wyselekcjonowane i niewłaściwie zinterpretowane, by zbudować przeciwko mnie sprawę” – argumentowała, wspierana przez swoją adwokatkę.
Warto zauważyć, że żadne przeszukania ani przesłuchania nie dostarczyły dowodów na to, że Arena otrzymała korzyści majątkowe. Nawet Antonio Panzeri zaprzeczył, jakoby była zaangażowana w proceder korupcyjny.
Decyzja przed końcem kadencji sędzi
Decyzja o oskarżeniu Marie Areny została podjęta przez sędzię Aurélie Dejaiffe, która wkrótce kończy swoją kadencję jako prowadząca śledztwo i obejmie stanowisko w sądzie apelacyjnym w Brukseli. Zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za który grozi od roku do trzech lat więzienia, oparto na „poważnych i spójnych dowodach”, choć konkretne podstawy zarzutu budzą kontrowersje.
Qatargate: afera, która wstrząsnęła Parlamentem Europejskim
Qatargate to jedno z największych śledztw dotyczących korupcji w Parlamencie Europejskim. Główny podejrzany, Antonio Panzeri, miał rzekomo działać na zlecenie Kataru, Maroka i Mauretanii, by wpływać na decyzje europarlamentarzystów. Dotychczas oskarżono ponad 15 osób, w tym pięciu byłych europosłów.
Choć śledztwo wciąż trwa, przypadek Marie Areny pokazuje, jak skomplikowana i politycznie wrażliwa jest ta sprawa. Sama Arena podkreśla, że jej relacje z głównymi podejrzanymi były wyłącznie zawodowe. Czy śledczy zdołają przedstawić niepodważalne dowody, czy też oskarżenie okaże się jedynie elementem szerszej strategii – czas pokaże.