Decyzja o przyszłości dwóch charakterystycznych wież Proximus w Brukseli, położonych w sąsiedztwie dworca północnego, zbliża się wielkimi krokami. Po latach przeciągających się negocjacji i zmieniających warunków rynkowych, belgijski inwestor Nextensa wydaje się być najbliżej przejęcia tych nieruchomości. Dla operatora telekomunikacyjnego oraz sektora nieruchomości stolicy Belgii, wynik tych rozmów może mieć kluczowe znaczenie.
Historia pełna przeszkód
Pierwotnie, w 2022 roku, Proximus zawarł umowę z deweloperem Immobel na sprzedaż swoich wież za kwotę 143 milionów euro. Plan zakładał ich kompleksową renowację i przekształcenie w nowoczesny kompleks mieszany, łączący biura, mieszkania i przestrzenie handlowe. Proximus miał powrócić do wyremontowanych biur, redukując jednocześnie wynajmowaną powierzchnię do 35 tys. m².
Jednak rosnące stopy procentowe i gwałtowny wzrost kosztów budowy zmieniły rynkowe realia. W sierpniu 2023 roku Immobel wycofał się z umowy, jednocześnie odnotowując 48 milionów euro strat. Deweloper, mimo uzyskania pozwolenia na przebudowę wież, zdecydował się na wstrzymanie inwestycji. Pozostawienie tego pozwolenia w rękach Immobel stało się kluczowym elementem w kontekście przyszłości wież.
Nowe rozdanie i brak alternatyw
W obliczu trudności Proximus zdecydował się ogłosić nowy przetarg, otwierając drogę różnym scenariuszom: pełnemu przejęciu wież, ich sprzedaży z możliwością późniejszego wynajmu lub sprzedaży połączonej z przeprowadzką biur do nowej lokalizacji.
Chociaż kilka firm, w tym Whitewood i konsorcjum Atenor-AG Real Estate, złożyło swoje oferty, żadna z nich nie spełniła oczekiwań. Nawet Befimmo, firma aktywnie zaangażowana w rozwój biur w tej części Brukseli, nie przedstawiła propozycji. W tym kontekście Nextensa pozostaje jedynym realnym graczem.
Nextensa: kluczowy kandydat
Nextensa, inwestor związany z holdingiem AvH, złożył ofertę, której szczegóły pozostają poufne. Według doniesień jednym z możliwych rozwiązań jest przeniesienie Proximus do nowej fazy projektu Tour & Taxis – Lake Side. Projekt ten zakłada budowę 38 tys. m² biur, ale jego realizacja wymaga uzyskania pozwoleń i przejścia procedur urbanistycznych. Start budowy planowany jest na 2025 rok, co oznacza konieczność znalezienia tymczasowej siedziby dla Proximus.
Wyzwania dla przyszłego właściciela
Przejęcie wież wiąże się nie tylko z ich nabyciem, ale również z rozwiązaniem kwestii pozwolenia urbanistycznego, które pozostaje w rękach Immobel. Dodatkowo przyszły właściciel będzie musiał zmierzyć się z trudnym rynkiem biurowym w Brukseli, gdzie konkurencja jest wyjątkowo duża.
Nextensa może zaoferować Proximus tymczasowe biura w innowacyjnym kompleksie Gare Maritime, także na terenie Tour & Taxis. Jednak kluczowe pytanie pozostaje: czy oferta Nextensa obejmuje zarówno zakup wież, jak i dostarczenie nowych biur?
Decyzja w najbliższych tygodniach
Proximus nie komentuje trwających negocjacji, ale według źródeł decyzja ma zapaść w ciągu kilku tygodni. Operator tymczasowo przeniósł swoją siedzibę do budynku Boreal, który również czeka na zmianę właściciela w 2027 roku.
Wszystko wskazuje na to, że Nextensa może odegrać kluczową rolę w tej transakcji, zmieniając krajobraz biurowy Brukseli. Czy inwestor zdoła sprostać wyzwaniom i zapewnić Proximus nową, nowoczesną przestrzeń? Czas pokaże.