Sektor Horeca, kluczowy dla belgijskiej gospodarki, zmaga się z kolejnym trudnym okresem. Wzrost kosztów pracy, kryzys gospodarczy i niepewność związana z negocjacjami federalnymi sprawiają, że przyszłość branży staje pod znakiem zapytania. Czy nadchodzące zmiany legislacyjne przyniosą ulgę właścicielom restauracji i hotelarzy?
Nieustanny wzrost kosztów pracy
Pandemia COVID-19, która wywarła ogromny wpływ na Horeca, to już przeszłość. Jednak problemy sektora nie zniknęły – wręcz przeciwnie. Od 2019 roku koszty wynagrodzeń wzrosły o 30%, co w znacznym stopniu obciążyło budżety restauracji i hoteli.
„Dziś niemal połowa rachunku klienta pokrywa wynagrodzenia pracowników,” zauważa Matthieu Léonard, prezes Fédération Horeca Bruxelles. „To nie jest model, który może działać na dłuższą metę.”
Coraz więcej bankructw
Według danych Fédération Horeca Wallonie, w drugiej połowie 2024 roku liczba bankructw wśród tradycyjnych restauracji znacznie wzrosła. „Choć widzimy nowych przedsiębiorców otwierających swoje lokale, bilans otwarć i zamknięć wciąż jest negatywny,” przyznaje Emmanuel Didion, prezes organizacji. „Koszty stałe, w tym energii, czynszu i wynagrodzeń, są po prostu zbyt wysokie, by wielu właścicieli mogło sobie z nimi poradzić.”
Negocjacje federalne: nadzieja na ulgę
Horeca liczy na pozytywne efekty negocjacji federalnych, które mają na celu poprawę sytuacji sektora. Branża ma konkretne oczekiwania:
- Obniżenie VAT na żywność z obecnych 12% do 6% lub przynajmniej 9%.
- Utrzymanie elastycznych form zatrudnienia, takich jak flexi-job i większa dostępność pracy dla studentów.
- Zmniejszenie kosztów wynagrodzeń poprzez ulgi podatkowe i społeczne.
„Podczas pandemii czasowa obniżka VAT była kluczowa dla naszej branży,” przypomina Léonard. „Potrzebujemy podobnych rozwiązań teraz, by móc funkcjonować.”
Zmieniająca się struktura kosztów
Przed pandemią restauracje działały według prostego modelu podziału przychodów: jedna trzecia trafiała do dostawców, jedna na wynagrodzenia, a reszta na pokrycie kosztów stałych. Dziś proporcje te uległy drastycznej zmianie. Koszty wynagrodzeń wzrosły do 45% przychodów, co sprawia, że coraz więcej restauratorów sprzedaje swoje usługi z minimalnym zyskiem lub nawet na stracie.
Co dalej z Horeca w Belgii?
Przyszłość branży zależy od decyzji rządowych w najbliższych miesiącach. Obniżka VAT, zmniejszenie kosztów pracy i wsparcie legislacyjne mogą być kluczowe dla przywrócenia równowagi w sektorze.
Czy politycy zdecydują się na kroki, które pozwolą belgijskim restauratorom i hotelarzom na oddech? Odpowiedzi na te pytania poznamy wkrótce, ale jedno jest pewne – branża Horeca nie może sobie pozwolić na dalsze zaniechania i stagnację.