Początek roku 2025 przyniósł istotne zmiany cen w belgijskich supermarketach, szczególnie w sieci Delhaize. Według danych aplikacji PingPrice, pozwalającej na porównywanie cen w sklepach, ceny 3 200 produktów w Delhaize wzrosły średnio o 4,26% w ciągu jednego tygodnia – między 30 grudnia 2024 roku a 4 stycznia 2025 roku. To największa jednorazowa podwyżka w tej sieci w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Różne strategie, różne tempo podwyżek
Podczas gdy Delhaize zastosowało jednorazowy skok cen, inne sieci przyjęły bardziej rozłożoną w czasie politykę zmian. W Carrefour w tym samym okresie wzrosły ceny 878 produktów, ale średni wzrost wyniósł 6,5%. Z kolei Colruyt, który kieruje się polityką najniższych cen, dostosowuje ceny nawet pięciokrotnie częściej niż konkurencja, by reagować na ich zmiany. Mimo to, w jednym z monitorowanych sklepów tej sieci ceny podniesiono na 930 produktów.
Największe podwyżki w kategorii żywności
Podwyżki objęły szczególnie takie produkty jak kawa, czekolada czy soki pomarańczowe. Jak tłumaczy Christophe Echement, założyciel PingPrice, za te zmiany odpowiadają w dużej mierze globalne czynniki klimatyczne: fala mrozów w Brazylii wpłynęła na zbiory kawy, ekstremalne upały w Wybrzeżu Kości Słoniowej ograniczyły produkcję kakao, a huragan na Florydzie wpłynął na dostępność pomarańczy.
Podwyżki cen mleka i produktów mlecznych to z kolei efekt choroby języka niebieskiego, która zmniejszyła podaż mleka. Cena litra wzrosła z 0,43 euro w styczniu 2024 roku do 0,51 euro, co przełożyło się na znaczące wzrosty cen serów, które w niektórych przypadkach podrożały nawet o ponad 10%.
Sezonowe podwyżki i negocjacje z dostawcami
Echement wskazuje, że podwyżki cen to także wynik sezonowych negocjacji między dostawcami a sieciami handlowymi. W obliczu inflacji i rosnących kosztów produkcji dostawcy domagają się wyższych cen, które są częściowo przenoszone na konsumentów. Delhaize i Carrefour zareagowały podwyżkami na początku roku, podczas gdy Colruyt utrzymuje elastyczną politykę cenową, dostosowując się do konkurencji.
Wzrosty cen dotknęły także marek własnych, szczególnie widoczne w Carrefour, gdzie ich ceny rosły szybciej niż średnia w całym sklepie.
Odpowiedzi sieci handlowych
Delhaize broni swojej decyzji o podwyżkach, podkreślając, że są one efektem sytuacji na globalnych rynkach. „Podnieśliśmy ceny na początku stycznia, aby nie obciążać klientów podczas świąt. Warto dodać, że zmiany dotyczą jedynie 3 200 produktów spośród ponad 32 000 dostępnych w naszej ofercie” – wyjaśnia rzecznik Roel Dekelver.
Colruyt, lider na rynku belgijskim, wyjaśnia, że jego polityka cenowa polega na utrzymywaniu najniższych cen poprzez monitorowanie działań konkurencji. „Nasze ceny sprzedaży są całkowicie niezależne od kosztów zakupu i zmieniają się w zależności od cen w innych sieciach” – tłumaczy rzeczniczka Eva Biltereyst. Zwraca też uwagę, że badanie PingPrice dotyczyło jedynie jednego sklepu w Auderghem, co może nie w pełni oddawać rzeczywistość.
Podwyżki w styczniu – stały element rynku
Eksperci przypominają, że styczniowe podwyżki cen to regularny element polityki handlowej supermarketów, ale w obliczu inflacji i rosnących kosztów produkcji ich skala staje się coraz bardziej odczuwalna dla konsumentów. W kontekście globalnych wyzwań i lokalnych negocjacji handlowych zarządzanie budżetem domowym w 2025 roku może stać się dla wielu belgijskich rodzin jeszcze większym wyzwaniem.