Tegoroczny grudzień przyniósł wyjątkowo szare i pochmurne dni, z niewielką ilością słońca. Brak światła słonecznego jest zauważalny i wpływa na nastrój mieszkańców Belgii, a dane meteorologiczne potwierdzają, że końcówka roku była znacznie bardziej ponura niż w latach poprzednich.
Ponury bilans grudnia
Od początku grudnia zanotowano cztery razy mniej godzin nasłonecznienia niż wynosi średnia dla tego okresu. Do 27 grudnia było zaledwie 10 dni ze słońcem, co daje łącznie tylko 11 godzin i 48 minut światła słonecznego – 25% średniej.
Grudzień można podzielić na trzy etapy:
- Pierwsze 10 dni: 6 godzin i 6 minut słońca.
- Kolejne dni: tylko 4 godziny i 9 minut.
- Ostatnie dni: zaledwie 1 godzina i 3 minuty.
Statyczna atmosfera powodem szarości
Według Pascala Mormala, meteorologa z IRM, brak słońca jest wynikiem specyficznych warunków atmosferycznych. „Duża wilgotność w dolnych warstwach atmosfery oraz brak wiatru powodują, że masy powietrza pozostają nieruchome. To sprawia, że utrzymuje się statyczna, mglista i pochmurna pogoda” – wyjaśnia Mormal.
Wpływ na codzienne życie
Brak słońca ma bezpośredni wpływ na samopoczucie mieszkańców – wielu odczuwa spadek nastroju i zmęczenie. Są też inne skutki:
Energia odnawialna: „Przy tak niskim nasłonecznieniu panele fotowoltaiczne działają na minimalnym poziomie, co znacząco wpływa na ich efektywność” – zauważa meteorolog.
Rok 2024 jednym z najmroczniejszych w historii
Rok 2024 zapisze się w historii jako jeden z najciemniejszych od czasu rozpoczęcia pomiarów meteorologicznych. Wyprzedzają go jedynie lata 1917 i 1934.
Chociaż grudzień 2024 nie był szczególnie zimny, brak słońca sprawił, że wiele osób odczuło go jako wyjątkowo trudny. Belgowie z nadzieją spoglądają na początek nowego roku, licząc na więcej słonecznych dni, które poprawią nastrój i warunki życia.