W poniedziałkowy poranek, przed budynkiem przy Rue de la Loi 16, doszło do groźnego incydentu. 28-letni mężczyzna uzbrojony w nóż próbował wtargnąć na teren budynku. Sytuacja została szybko opanowana przez żandarmerię wojskową, która obezwładniła napastnika.
Problemy psychiczne i przeszłość podejrzanego
Według matki zatrzymanego, mężczyzna od lat cierpi na poważne problemy psychiczne, w tym epizody paranoiczne. Od dłuższego czasu pozostaje pod opieką psychiatryczną i przyjmuje leki. W przeszłości decyzją sądu był już trzykrotnie zobowiązany do leczenia psychiatrycznego.
To nie pierwszy raz, gdy podejrzany był zamieszany w niebezpieczne zdarzenie. W kwietniu 2024 roku został zatrzymany za grożenie nożem przed ambasadą amerykańską. Według matki, jej syn czuje się ofiarą rzekomego „spisku” i wielokrotnie wyrażał paranoiczne obawy. Kobieta przyznała, że jest „bezsilna” wobec stanu zdrowia swojego syna.
Przebieg zdarzenia
Do incydentu doszło około godziny 10:00, kiedy mężczyzna próbował wtargnąć do budynku rządowego, wykrzykując hasła o rzekomym spisku. Został szybko zatrzymany przez żandarmerię wojskową. Na miejscu obecni byli także dziennikarze, którzy relacjonowali trwające w pobliżu negocjacje federalne. Jak relacjonował jeden z reporterów: „To nie był żaden alarm ćwiczebny, musieliśmy natychmiast reagować.”
Reakcje i środki bezpieczeństwa
Premier Alexander De Croo, w mediach społecznościowych, wyraził wdzięczność za skuteczność działań żandarmerii wojskowej. „Jestem wdzięczny za szybką interwencję. Cieszę się, że nikt nie został ranny. Wraz z policją będziemy monitorować sytuację” – napisał premier.
Budynek przy Rue de la Loi 16, będący siedzibą rządu, niejednokrotnie stawał się celem gróźb. W listopadzie zeszłego roku do budynku trafiły przesyłki zawierające białą proszek, który okazał się brucyną – toksyczną substancją. Jednak jest to pierwszy przypadek, kiedy uzbrojony mężczyzna próbował fizycznie wtargnąć do budynku.
Trwające śledztwo
Prokuratura w Brukseli prowadzi dochodzenie mające na celu ustalenie motywacji podejrzanego. Na obecnym etapie śledztwa jego dokładne zamiary pozostają nieznane. Władze podkreślają jednak, że incydent ten ponownie zwraca uwagę na potrzebę wzmożonych działań w zakresie bezpieczeństwa oraz lepszej opieki nad osobami z problemami psychicznymi.