Siedemnastoletni chłopiec zwrócił się do Najwyższego Sądu Administracyjnego, aby zaskarżyć nakaz aresztu domowego nałożony przez burmistrza Antwerpii, Barta De Wevera, na noc sylwestrową. Audytor sądu uznał, że decyzja ta jest nieproporcjonalna w stosunku do jej skutków i zaproponował jej zawieszenie – wynika z opinii opublikowanej na stronie internetowej instytucji.
Nieproporcjonalność decyzji
Audytor Najwyższego Sądu Administracyjnego zwrócił uwagę na poważne konsekwencje środka zastosowanego wobec nastolatka. – Argumenty strony wnioskującej wydają się uzasadnione, a decyzja burmistrza wymaga ponownego rozważenia w trybie pilnym – wskazano w opinii.
Ostateczny wyrok w tej sprawie ma zostać wydany 30 grudnia. Jeśli nakaz zostanie uchylony, może to wpłynąć na stosowanie podobnych środków w przyszłości.
Areszt domowy jako środek zapobiegawczy
Od 2022 roku miasto Antwerpia stosuje prewencyjne nakazy aresztu domowego w nocy sylwestrowej wobec osób uznanych za potencjalne zagrożenie dla porządku publicznego. W pierwszym roku obowiązywania tej polityki 27 osób zostało zobowiązanych do pozostania w domach. Pozytywna ocena skuteczności tego środka doprowadziła do jego ponownego wprowadzenia w 2023 roku, kiedy to objęto nim 31 osób w wieku od 13 do 22 lat. W większości były to osoby znane policji z wcześniejszych przestępstw, takich jak bójki, wandalizm czy posiadanie broni.
Więcej osób objętych środkiem w 2023 roku
W tym roku nakaz aresztu domowego został nałożony na 47 osób, którym w połowie grudnia dostarczono oficjalne zawiadomienia. Objęci nim muszą spędzić noc sylwestrową w domach, a policja prowadzi kontrole, aby upewnić się, że nakazy są przestrzegane. W przypadku złamania warunków mogą zostać nałożone grzywny.
Kontrowersje wokół prewencji
Choć władze Antwerpii argumentują, że środek ten pozwala zapewnić spokojny przebieg obchodów Nowego Roku, krytycy wskazują na jego potencjalną niezgodność z prawami jednostki. Sprawa siedemnastolatka przed Najwyższym Sądem Administracyjnym jest pierwszym przypadkiem, gdy takie działania są formalnie kwestionowane na poziomie prawnym.
Decyzja sądu, oczekiwana jeszcze przed końcem roku, może stanowić precedens w kwestii stosowania prewencyjnych nakazów ograniczających wolność obywatelską.