Noc Bożego Narodzenia w Deurne została zakłócona przez dwa poważne incydenty, które wywołały zaniepokojenie wśród mieszkańców. W odstępie zaledwie kilkunastu minut doszło do dwóch ataków – pożaru i eksplozji – które, jak wskazują wstępne ustalenia policji, mogą być celowo wywołane.
Pożar w Van Lissumstraat
Pierwszy incydent miał miejsce około godziny 2:00 w nocy w garażu domu przy ulicy Van Lissumstraat, niedaleko Borgerhout. Według informacji przekazanych przez policję, pożar został prawdopodobnie wywołany przez bombę zapalającą rzuconą w stronę budynku. Szybka interwencja służb ratunkowych pozwoliła opanować sytuację, ale szczegóły dotyczące motywów i sprawców pozostają nieznane.
Eksplozja na Ten Eeckhovenlei
Zaledwie 15 minut później zgłoszono kolejny incydent – tym razem na ulicy Ten Eeckhovenlei. Doszło tam do eksplozji, po której wybuchł krótki pożar. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze odkryli także napis pozostawiony na fasadzie budynku, co dodatkowo podsyca spekulacje o celowym charakterze obu zdarzeń.
Śledztwo w toku
Na chwilę obecną policja nie zatrzymała żadnych podejrzanych. Sprawą zajmuje się laboratorium kryminalistyczne oraz jednostka ds. rozbrajania materiałów wybuchowych SEDEE. Śledczy badają, czy oba incydenty są ze sobą powiązane, oraz analizują pozostawione na miejscu ślady.
Apel do mieszkańców
Policja apeluje do społeczności lokalnej o zgłaszanie wszelkich informacji, które mogą pomóc w ustaleniu okoliczności zdarzeń i schwytaniu sprawców. „Każdy, kto widział coś podejrzanego lub posiada jakiekolwiek informacje, proszony jest o kontakt z lokalnymi władzami” – podkreślają funkcjonariusze.
Niepokój wśród mieszkańców
Oba incydenty wywołały niepokój wśród mieszkańców Deurne, którzy oczekują na szybkie wyjaśnienie sprawy i działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa w okolicy. Policja zapewnia, że dokłada wszelkich starań, aby szybko rozwiązać sprawę i zapobiec podobnym wydarzeniom w przyszłości.
Zarówno pożar, jak i eksplozja pozostają przedmiotem intensywnego dochodzenia, a lokalna społeczność z uwagą śledzi rozwój sytuacji.