Rząd Walonii wprowadza oficjalne uznanie schronisk dziennych dla osób bezdomnych. Chociaż reforma przynosi stabilność w formie rocznego budżetu, wysokość środków budzi obawy wśród organizacji.
Kluczowa pomoc dla osób bezdomnych
Dla osób żyjących na ulicy schroniska dzienne pełnią fundamentalną rolę. Możliwość ogrzania się, wzięcia prysznica czy wypicia kawy to podstawowe potrzeby, które często trudno zaspokoić. W Walonii działa obecnie 35 takich placówek, zapewniających pomoc i wsparcie społeczne.
Po wielu latach oczekiwań rząd regionu wprowadził reformę, która zapewnia schroniskom dziennym oficjalne uznanie oraz stabilne finansowanie. Jak zapowiedział minister solidarności Yves Coppieters, na 2024 rok przewidziano budżet w wysokości 1,78 miliona euro. Proces formalnego zatwierdzania placówek rozpocznie się 1 stycznia 2025 roku.
„To ważny krok w walce z bezdomnością, wzmacniający działania na rzecz reintegracji społecznej. Uznanie tych centrów to wyraz ich kluczowej roli w pomocy osobom potrzebującym” – podkreślił minister.
Nierówność między potrzebami a budżetem
Mimo pozytywnego odbioru reformy wysokość przeznaczonego budżetu budzi poważne wątpliwości. Środki w przedziale od 40 000 do 65 000 euro rocznie na jedno schronisko są znacznie niższe od faktycznych potrzeb.
Przykładem jest schronisko dzienne Amon Nos Hôtes w Liège, gdzie na co dzień przychodzi kilkadziesiąt osób. „W 2024 roku otrzymaliśmy 66 500 euro, ale do normalnego funkcjonowania potrzebujemy 450 000 euro” – mówi Frédéric Svendsen, dyrektor placówki.
Jego obawy dotyczą także możliwego obniżenia innych dotacji. „Jeśli otrzymamy środki w ramach nowego budżetu strukturalnego, istnieje ryzyko, że inne dotacje, które dotychczas pozwalały nam działać, zostaną zmniejszone. To mogłoby znacząco utrudnić naszą działalność.”
Wsparcie wolontariuszy
Codzienna działalność schronisk dziennych nie byłaby możliwa bez zaangażowania wolontariuszy. Didier, który sam był kiedyś osobą bezdomną, dziś pomaga w Amon Nos Hôtes. „Codziennie dezynfekujemy pomieszczenia, bo wiele osób, które u nas przebywa, śpi w namiotach i potrzebuje miejsca, gdzie mogą czuć się bezpiecznie” – opowiada.
Rząd uspokaja
W odpowiedzi na obawy placówek, rząd Walonii zapewnia, że nowe subsydia nie spowodują zmniejszenia innych dotacji bezpośrednio związanych z działalnością schronisk. „Chcemy zapewnić stabilne wsparcie dla tych kluczowych misji, bez ryzyka ograniczania innych źródeł finansowania” – wskazują przedstawiciele władz regionalnych.
Krok naprzód, ale nie wystarczający
Uznanie schronisk dziennych jako kluczowych instytucji w walce z bezdomnością to istotny krok naprzód. Jednak bez odpowiedniego finansowania ich możliwości pozostaną ograniczone. Placówki takie jak Amon Nos Hôtes podkreślają, że choć doceniają zmiany, potrzebują realnego wsparcia, które pozwoli im skutecznie realizować swoje działania.
Czy reforma przyniesie oczekiwane rezultaty? To zależy od tego, czy zapowiadane środki wystarczą, aby odpowiedzieć na potrzeby najuboższych i zagwarantować im podstawową pomoc.