Belgijskie banki już teraz znacząco zasilają budżet państwa, ale nowe plany podatkowe mogą osłabić ich zdolność do wspierania gospodarki. Febelfin apeluje do przyszłego rządu o rozwagę, podkreślając ryzyko dla konkurencyjności sektora finansowego.
Banki pod szczególnym obciążeniem
Według Febelfin, federacji reprezentującej belgijski sektor finansowy, banki wpłaciły do budżetu w 2023 roku aż 5,9 miliarda euro. To ponad dwa razy więcej, niż wyniosłaby ich składka, gdyby były opodatkowane wyłącznie standardową stawką CIT.
Na tę kwotę składają się nie tylko zwykłe podatki, ale również dodatkowe obciążenia, które nie dotyczą innych sektorów:
- Podatek od instytucji kredytowych, wynoszący od 0,132% do 0,17% średniego salda depozytów klientów.
- Składka na system gwarancji depozytów, sięgająca 1,8% zgromadzonych środków objętych gwarancją – dwukrotnie lub trzykrotnie wyższa niż w innych krajach Europy.
- Wpłaty na Fundusz Jednolitej Rezolucji, które jednak nie trafiają do belgijskiego budżetu, lecz do europejskiego mechanizmu stabilizacji sektora finansowego.
Zdaniem federacji, obecne opłaty już teraz stanowią istotne obciążenie dla banków, a część tych środków „po prostu zasila budżet państwa, kompensując jego niedobory”.
Plany nowej koalicji
Wśród negocjatorów przyszłego rządu federalnego pojawił się pomysł przekształcenia składki na system gwarancji depozytów, która miała wygasnąć w 2026 roku, w stały podatek. Co więcej, rozważana jest jej podwyżka aż o 50%.
Febelfin podkreśla, że taka zmiana byłaby niesprawiedliwa, ponieważ podatek ten nie uwzględnia rzeczywistych zysków banków, a opiera się wyłącznie na wysokości zgromadzonych depozytów.
Zagrożenie dla gospodarki
Zdaniem przedstawicieli sektora finansowego, dodatkowe obciążenia podatkowe mogą mieć poważne konsekwencje dla belgijskiej gospodarki. „Podwyżki podatków bankowych obniżą zdolność banków do wspierania przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, dostarczając im niezbędnego finansowego tlenu” – ostrzega Febelfin.
Federacja zauważa również, że takie działania stoją w sprzeczności z europejską polityką wzmacniania konkurencyjności i pobudzania inwestycji. „Banki odgrywają kluczową rolę w finansowaniu gospodarki. Ich osłabienie wpłynie nie tylko na sektor finansowy, ale także na dostępność kredytów dla firm i rodzin, a tym samym na rozwój całej gospodarki.”
Apel o równowagę
Choć Febelfin rozumie potrzebę konsolidacji finansów publicznych, apeluje o rozsądek. „Nie możemy dopuścić, by sektor, który już teraz wnosi znaczący wkład w budżet, został jeszcze bardziej obciążony kosztem swojej zdolności do wspierania gospodarki” – podkreśla organizacja.
W obliczu trudnej sytuacji budżetowej Belgii przyszły rząd stanie przed wyzwaniem znalezienia równowagi między koniecznością zasilania państwowej kasy a ochroną kluczowych filarów gospodarki. Jakie decyzje zostaną podjęte? Wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące będą kluczowe dla przyszłości belgijskiego sektora finansowego.