Na Berchem-Ste-Agathe policja zatrzymała 13-letniego chłopca, który był zmuszany do sprzedaży narkotyków. Sprawa, która zwróciła uwagę lokalnych służb, ujawnia niepokojące zjawisko wykorzystywania nieletnich w działalności przestępczej.
Zatrzymanie w pobliżu dworca
Do incydentu doszło w sobotę w okolicach dworca Berchem. Funkcjonariusze podczas rutynowej kontroli zatrzymali chłopca poruszającego się motorowerem. Przy nastolatku znaleziono 21 porcji kokainy, co natychmiast wzbudziło podejrzenia. Jak poinformowała we wtorek lokalna policja, dochodzenie wykazało, że chłopiec działał pod przymusem, najprawdopodobniej pod presją osób zaangażowanych w przestępczy proceder.
Znaleziska w domu nieletniego
W wyniku przeszukania mieszkania zatrzymanego, policjanci odkryli 41 sztuk fajerwerków, w tym cztery typu „cobra” – materiały o dużej sile wybuchu, które są szczególnie niebezpieczne. Odkrycie to rzuca nowe światło na środowisko, w którym przebywał chłopiec, oraz skalę potencjalnych zagrożeń związanych z jego działalnością.
Przed sądem dla nieletnich
13-latek stanie przed sądem dla dzieci, który oceni okoliczności sprawy i zdecyduje o dalszych krokach. Służby podkreślają, że w przypadku nieletnich priorytetem jest nie tylko wyjaśnienie sprawy, ale także ochrona młodych osób przed dalszym angażowaniem się w działalność przestępczą.
Rosnące wyzwania
Zatrzymanie chłopca zwraca uwagę na problem wykorzystywania młodzieży w przestępczości narkotykowej. Policja apeluje o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji, które mogą pomóc w walce z tym zjawiskiem. Sprawa w Berchem jest kolejnym przykładem, jak przestępcze grupy wykorzystują bezbronność i podatność młodych ludzi, wciągając ich w swoje struktury.