W czwartek rano sklep Krëfel, znajdujący się w centrum handlowym Bellefleur w Couillet niedaleko Charleroi, padł ofiarą zuchwałego napadu z bronią. Dwóch zamaskowanych sprawców wtargnęło do lokalu tuż przed jego otwarciem, kradnąc dużą ilość telefonów komórkowych. Sprawcy pozostają na wolności, a ich tożsamość jest nadal nieznana.
Przebieg zdarzeń
Do napadu doszło około godziny 9:30, gdy pracownicy sklepu przygotowywali się do rozpoczęcia dnia pracy, otwierając rolety. Uzbrojeni napastnicy szybko przejęli kontrolę nad sytuacją i wypełnili dwa worki telefonami komórkowymi. Następnie opuścili miejsce zdarzenia, odjeżdżając samochodem.
Na szczęście, jak poinformowała prokuratura w Charleroi, w wyniku incydentu nikt nie został ranny.
Śledztwo i środki bezpieczeństwa
Władze prowadzą intensywne śledztwo, mające na celu zidentyfikowanie i zatrzymanie sprawców. Sieć Krëfel wydała oświadczenie, w którym potwierdziła pełną współpracę z organami ścigania.
– „Zapewniamy naszym pracownikom wsparcie psychologiczne po tym traumatycznym wydarzeniu” – poinformowała firma.
W ramach środków prewencyjnych sklep w Couillet został zamknięty na czas nieokreślony. Dodatkowo wprowadzono natychmiastowe wzmocnienie ochrony w tej placówce oraz w innych lokalizacjach sieci w regionie.
Szerszy kontekst
Napad w Couillet to kolejny przykład zagrożeń, z którymi muszą mierzyć się punkty handlowe. Eksperci ds. bezpieczeństwa podkreślają konieczność inwestowania w systemy ochrony, takie jak monitoring czy dodatkowa ochrona fizyczna, zwłaszcza w miejscach szczególnie narażonych na przestępczość.
Tymczasem organy ścigania apelują do świadków zdarzenia o pomoc w zebraniu informacji, które mogą przyczynić się do szybkiego ujęcia sprawców. Śledztwo trwa.