Święta Bożego Narodzenia przyniosą chwilę wytchnienia dla wielu Belgów, jednak radość z uroczystych posiłków szybko ustąpi miejsca twardej rzeczywistości nowego roku. 2025 zapowiada się jako czas budżetowej surowości, a hasłem przewodnim będzie jedno słowo: oszczędności.
W poszukiwaniu 20 miliardów euro
Rząd federalny musi znaleźć sposób na załatanie dziury w wysokości ponad 20 miliardów euro, co nieuchronnie wiąże się z wdrożeniem „środków, które wywołają zgrzytanie zębów” – jak zapowiadają władze. Największe miasta Walonii, takie jak Liège, Charleroi i Mons, stoją przed groźbą niewypłacalności, jeśli nie wprowadzą drastycznych cięć. Tymczasem region brukselski, już teraz borykający się z poważnym zadłużeniem, zmierza w kierunku jeszcze głębszego kryzysu – jeśli nic się nie zmieni, jego skonsolidowany dług w 2029 roku sięgnie 22 miliardów euro, czyli trzykrotności rocznego budżetu.
Kto odpowiada za pustą lodówkę?
Pusta lodówka symbolizująca finansowy stan „domu Belgii” to efekt wieloletnich zaniedbań ze strony kolejnych rządów, które nie potrafiły zarządzać budżetem w sposób odpowiedzialny i zrównoważony. Brak wizji oraz nieefektywność wydatków doprowadziły kraj na skraj kryzysu, który teraz wymaga zdecydowanych działań.
Wspólny wysiłek, ale czy sprawiedliwy?
Aby zapełnić tę symboliczną lodówkę, konieczny będzie wysiłek ze strony całego społeczeństwa. Kluczowym pytaniem pozostaje jednak, czy te obciążenia zostaną rozłożone w sposób sprawiedliwy. Największą obawą Belgów jest to, że koszty kryzysu poniosą przede wszystkim najmniej zamożni.
Eksperci wskazują, że oszczędności to za mało. Konieczna jest głęboka reforma instytucji państwowych, które przez lata były nie tylko kosztowne, ale także mało efektywne. „Instytucje naszego państwa są jak wielki apetyt przy pustej lodówce – kosztowne i rozrzutne” – podsumowują krytycy systemu.
Rok trudnych decyzji
2025 rok z pewnością nie będzie łatwy dla Belgii, ale może stać się punktem zwrotnym w podejściu do zarządzania finansami publicznymi. Konieczne będą trudne decyzje, które w perspektywie długoterminowej mogą pomóc uniknąć jeszcze większych problemów.
Czy kraj zdecyduje się na konieczne reformy i uczciwy podział ciężarów? Tego oczekują nie tylko obywatele, ale i przyszłe pokolenia, dla których dzisiejsze działania mogą okazać się kluczowe.