Jak pisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów, planowane zamknięcie pięciu brukselskich tuneli – Vleurgat, Bailli, Boileau, Georges Henri i Woluwe – wywołuje mieszane reakcje. Bruxelles Mobilité szacuje, że decyzja pozwoli zaoszczędzić 60 milionów euro, ale lokalni burmistrzowie i organizacje transportowe ostrzegają przed poważnymi konsekwencjami dla ruchu drogowego i jakości życia mieszkańców.
Kwestia oszczędności a zdrowie publiczne
Vincent De Wolf, burmistrz Etterbeek, zdecydowanie sprzeciwia się zamknięciu tunelu Boileau. Ostrzega, że przeniesienie ruchu z tunelu na powierzchnię doprowadzi do „permanentnych korków, większego zanieczyszczenia i spadku jakości życia”. Zwraca również uwagę na sąsiedztwo szkół, takich jak Collège Saint-Michel czy Koninklijke Atheneum Etterbeek, gdzie zwiększenie emisji spalin może wpłynąć na zdrowie uczniów.
„Nie możemy usprawiedliwiać oszczędności kosztem zdrowia publicznego i warunków życia mieszkańców” – podkreśla De Wolf, dodając, że decyzja ta grozi także osłabieniem wizerunku Brukseli jako stolicy przyjaznej mieszkańcom i inwestorom.
Brak dialogu w Ixelles
W Ixelles, gdzie planowane jest zamknięcie tunelu Bailli, burmistrz Romain de Reusme krytykuje brak konsultacji. „Nie otrzymałem żadnych informacji o tej analizie i nie byłem w nią zaangażowany” – wyjaśnia. Podkreśla, że decyzje o takim znaczeniu powinny być podejmowane w sposób przejrzysty, z uwzględnieniem interesów lokalnych społeczności.
Choć zamknięcie tunelu mogłoby przynieść oszczędności rzędu 40 milionów euro, Romain de Reusme uważa, że jego likwidacja powinna być poprzedzona szeroką debatą i kompleksową oceną konsekwencji.
Woluwe-Saint-Lambert widzi szansę na zmiany
Burmistrz Woluwe-Saint-Lambert, Olivier Maingain, wyraża bardziej optymistyczne podejście. Popiera pomysł zamknięcia tuneli Georges Henri i Woluwe, argumentując, że ich likwidacja może poprawić przestrzeń publiczną, ułatwić ruch pieszym i rowerzystom, a także sprzyjać inwestycjom mieszkaniowym.
„Przebudowa bulwaru Reyers pokazała, że zamknięcie tunelu nie musi prowadzić do znacznego wzrostu ruchu w sąsiednich dzielnicach” – wskazuje Maingain. Jednocześnie kwestionuje czas realizacji analizy: „Dlaczego przeprowadzamy ją teraz, skoro niedawno zainwestowano duże środki w renowację tych tuneli?”.
Apel Touring o alternatywne rozwiązania
Organizacja Touring wyraża sceptycyzm wobec planu zamknięcia tuneli, nazywając decyzję „zbyt pochopną”. Zdaniem przedstawicieli organizacji infrastruktura ta mogłaby zostać przekształcona w sposób wspierający zrównoważoną mobilność, na przykład poprzez utworzenie korytarzy dla pojazdów elektrycznych, bezpiecznych ścieżek rowerowych czy tras dla transportu publicznego.
„Zamknięcie tuneli to niszczenie wartościowego dziedzictwa infrastrukturalnego bez gwarancji realnych korzyści w dłuższej perspektywie” – zaznacza Touring. Organizacja podkreśla, że zwiększenie ruchu na powierzchni może pogorszyć jakość życia w sąsiednich dzielnicach i utrudnić realizację celów środowiskowych.
Wyzwanie dla przyszłości mobilności
Choć Bruxelles Mobilité argumentuje, że zamknięcie tuneli nie wywoła znaczących problemów z ruchem, obawy o potencjalny chaos komunikacyjny i społeczne koszty tej decyzji pozostają. Plan wymaga nie tylko dalszych analiz, ale także szerokich konsultacji z mieszkańcami i władzami lokalnymi, aby znaleźć równowagę między oszczędnościami a zrównoważoną mobilnością.
Decyzja o zamknięciu tuneli może stać się testem dla przyszłości polityki transportowej w Brukseli, kształtując kierunek, w którym podąży miasto w dążeniu do bardziej ekologicznego i przyjaznego mieszkańcom środowiska.