Belgijska spółka kolejowa SNCB ogłosiła, że wraz z wprowadzeniem nowego planu transportowego 15 grudnia wycofa z eksploatacji najstarsze modele pociągów, które przez dekady były częścią krajobrazu belgijskiej kolei.
Pożegnanie z legendarnymi MS 66-79
Wycofywane składy MS 66-79, nazywane potocznie „małymi 66” lub „zielonymi” z uwagi na ich oryginalny kolor, to pociągi, które od lat stopniowo znikały z głównych tras. W ostatnim czasie obsługiwały głównie linie lokalne (L) i podmiejskie (S) w rejonach Tournai, Charleroi i Mons.
Charakterystyczne składy oferowały 180 miejsc siedzących i osiągały prędkość do 140 km/h. Do 2023 roku można je było jeszcze zobaczyć na międzynarodowych trasach, takich jak połączenie między Liège a Akwizgranem.
Drugie życie wycofanych składów
Pomimo zakończenia ich służby, MS 66-79 nie odejdą całkowicie w zapomnienie. SNCB podkreśla, że aż 90% komponentów wycofanych pociągów zostanie poddanych recyklingowi, znajdując nowe zastosowanie. Dodatkowo jeden z egzemplarzy dołączy do kolekcji muzeum Train World, gdzie stanie się świadectwem historii belgijskiej kolei.
Nowoczesność na horyzoncie
Wycofanie starszych składów to element szerszego planu modernizacji taboru SNCB. Do 2032 roku przewoźnik planuje wymienić połowę swojej floty. Kluczową rolę w tym procesie odegrają nowoczesne pociągi dwupoziomowe M7, które mają zapewnić większy komfort i lepszą wydajność.
Zmiana ta symbolizuje transformację belgijskich kolei – od pociągów, które przez dziesięciolecia służyły pasażerom, do nowoczesnych rozwiązań gotowych sprostać wyzwaniom przyszłości. Dla miłośników kolei to także moment refleksji nad historią i rozwojem transportu w Belgii.