Belgijski socjalistyczny związek zawodowy FGTB (fr.)/ABVV (nl.) zapowiada, że w nadchodzących negocjacjach nowego porozumienia międzybranżowego (AIP) nie zamierza pozostawać w cieniu. Jak podkreśla, obecna sytuacja ekonomiczna daje wystarczające możliwości, aby podnieść wynagrodzenia. Po szczegółowej analizie wskaźników społeczno-ekonomicznych FGTB stwierdza, że choć belgijska gospodarka radzi sobie bardzo dobrze, społeczeństwo wciąż nie odczuwa pozytywnych skutków wzrostu gospodarczego, a warunki pracy nieustannie się pogarszają.
Nierównowaga między produktywnością a wynagrodzeniami
Związek zwraca uwagę, że pomimo automatycznej indeksacji płac, ich poziom nie nadąża za wzrostem produktywności. „Zyski przedsiębiorstw osiągają rekordowe poziomy, podczas gdy wynagrodzenia pozostają w tyle” – czytamy w komunikacie FGTB. Taki stan rzeczy związek ocenia jako niesprawiedliwy i szkodliwy dla szeroko pojętego dobrobytu społecznego.
Niepokój FGTB budzi również „nieznośna presja” na system zabezpieczenia społecznego. Jak wskazują dane związku, w 2023 roku dotacje dla przedsiębiorstw przekroczyły 15 miliardów euro. Jednocześnie aż 40% osób korzystających ze świadczeń socjalnych żyje poniżej lub w okolicach progu ubóstwa. „To jasny sygnał, że potrzebujemy sprawiedliwej reformy podatkowej” – apelują przedstawiciele organizacji.
Potrzeba reformy prawa o konkurencyjności
FGTB ponownie wskazuje na ustawę o konkurencyjności z 1996 roku jako jedno z głównych ograniczeń w formowaniu wynagrodzeń. Ustawa, zreformowana za rządów Michela, narzuca limity na wzrost płac, co zdaniem związku skutecznie hamuje sprawiedliwy podział owoców wzrostu gospodarczego. „Bez zmiany tego prawa nie da się zapewnić uczciwego podziału korzyści ekonomicznych” – zaznaczają przedstawiciele FGTB.
Skrócenie czasu pracy jako odpowiedź na wyzwania
W obliczu wzrostu liczby osób długotrwale niezdolnych do pracy oraz zjawiska wypalenia zawodowego FGTB proponuje kolektywne skrócenie czasu pracy. Zdaniem związku może to stanowić skuteczny sposób na poprawę zdrowia i dobrostanu pracowników, jednocześnie wspierając równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.
Więcej optymizmu, mniej ustępstw
Thierry Bodson, przewodniczący FGTB, wyraża optymizm w kontekście zbliżających się negocjacji. „Sytuacja jest stabilna, a Belgia pozostaje w europejskiej czołówce. Wszystkie dane pokazują, że nasz system ochrony socjalnej działa sprawnie, a automatyczna indeksacja wynagrodzeń nie obniża konkurencyjności” – podkreśla Bodson.
Jak zaznacza, obecne warunki umożliwiają realizację postulatów związku dotyczących wzrostu płac, wzmocnienia systemu zabezpieczenia społecznego oraz reformy podatkowej. „Mamy wystarczające pole manewru. Tym razem nie będziemy skromni w negocjacjach AIP” – zapowiada.
Przedstawione stanowisko FGTB to wyraźny sygnał, że związek jest gotów na trudne rozmowy, aby zapewnić pracownikom lepsze warunki życia i sprawiedliwszy podział korzyści wynikających z rozwoju gospodarczego. Negocjacje zapowiadają się na wyzwanie, które pokaże, czy belgijski model dialogu społecznego sprosta rosnącym oczekiwaniom społecznym.