We wtorek, 5 grudnia na swojej stronie internetowej flamandzki Instytut Badań Przyrody i Leśnictwa (Instituut voor Natuu- en Bosonderzoek – INBO) potwierdził obecność drugiego wilka w Campine na podstawie analizy DNA .
8 października w regionie Geel znaleziono martwą owcę. Analiza DNA wykazała, że w ataku brał udział wilk.
“Wilk ten, nazywany „Emmą”, był regularnie widywany w regionach Kalmthout, Brecht i Wuustwezel przez ostatnie sześć miesięcy. Wilczyca przyszła na świat w 2022 roku i była dziesiątym młodym z miotu wilków Noëlli i Augusta. Jest potomkiem stada Hechtel-Eksel i uważana jest za wilka „ugruntowanego”.” – ogłosiła pod koniec sierpnia Flamandzka Agencja ds. Przyrody i Lasów (Agentschap Natuur en Bos). Nowe wyniki wskazują jednak, że w ataku z 8 października brał także udział drugi wilk.
Wyjaśnia to w szczególności, dlaczego obecnie w regionie wyrządzane jest więcej szkód. „Znaleźliśmy odciski łap znacznie większe niż u pierwszego wilka, którego zauważyliśmy.” – wskazuje INBO. Sytuacja ta zmusza właścicieli owiec do podjęcia środków zapobiegawczych w celu ochrony swoich stad. Mogą także skorzystać z dotacji na ten cel. Przypadki ataków można zgłaszać także na stronie internetowej instytutu flamandzkiego.