Rozpoczął się sezon wycinania choinek. Zdecydowana większość producentów zlokalizowana jest w prowincji Luksemburg lub na południu prowincji Namur. Obrót wynosi około trzydziestu pięciu milionów euro. Jednak sektor ten jest regularnie wyróżniany ze względu na swój wpływ na środowisko. Istnieją jednak inicjatywy mające na celu uczynienie go bardziej ekologicznym.
W Durbuy, w tym małym kilkuhektarowym gospodarstwie, kilka dni temu rozpoczęła się wycinka jodeł. Thierry Vincent, producent jodeł, stara się maksymalnie ograniczyć stosowanie herbicydów, w szczególności wykorzystując owce: „Jedzą trawę i zapobiegają uduszeniu jodły”. Przyznaje jednak, że całkowite pozbycie się produktów jest skomplikowane, zwłaszcza gdy drzewo dopiero co zostało posadzone.
Sektor w coraz większym stopniu zmierza w kierunku kultury bardziej przyjaznej dla środowiska. Niektórzy producenci podpisali Kartę “Prawdziwej i Ekoodpowiedzialnej”, która gwarantuje rozsądne wykorzystanie produktów fitosanitarnych.
W gospodarstwie Anhée w regionie Dinant Anne-Sophie de Wouters, producentka organicznych jodeł, wyjaśnia, że „różnica tak naprawdę polega na sposobie jej uprawy. Tutaj nie oferujemy żadnych nawozów, żadnych chemikaliów, żadnych środków owadobójczych. Aby walczyć na przykład z mszycami, posadziliśmy paski kwiatów, dzięki czemu mamy dużo biedronek. Kosiarki używamy w sam raz na późne przymrozki. Ponadto wzrost jodeł jest ograniczony mechanicznie poprzez ich podcinanie.”
Ta ekologiczna uprawa znalazła swoich zwolenników, którzy wolą kupować organiczne drzewo ścięte na miejscu niż plastikowe, jak w poprzednich latach.
Szacuje się, że 70% Belgów umieszcza w swoim domu drzewko na Boże Narodzenie, ale tylko w jednym na pięć przypadków jest to naturalne drzewo.